Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto sprzedaje działkę, na której działa "Odra-Pany"

Błażej Organisty
Ogłoszono przetarg na teren nad Odrą przy ul. Księcia Witolda, gdzie obecnie działa bar muzyczny "Odra-Pany". Wrocławianie powinni cieszyć się tym miejscem do końca sezonu letniego. Działka jest atrakcyjna dla inwestorów. Jej wartość to minimum 8,5 miliona złotych. Graniczy z byłymi koszarami ZOMO.

Miasto na początku czerwca zlikwidowało część baraku stojącego wzdłuż Odry na działce przy ul. Księcia Witolda 28, a teraz oficjalnie sprzedaje teren o powierzchni 40 arów. Cena wywoławcza to 8,5 miliona złotych. Chociaż przetarg ruszył w zeszłym tygodniu i żadna propozycja jeszcze nie wpłynęła, to wszystko wskazuje na to, że zgłosi się sporo chętnych. - Zainteresowanie jest bardzo duże. Najwięksi inwestorzy z całej Polski już dopytują o szczegóły – informuje Maja Wysocka z urzędu miejskiego. Zainteresowani mogą składać oferty do 28 września.

Wspomniany barak to pozostałość po byłych koszarach Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO). - Był w opłakanym stanie - przyznaje Urszula Hamkało z Zarządu Zasobu Komunalnego. Co więcej, budynek był wykonany ze szkodliwego dla zdrowia azbestu, więc ZZK nie wahał się przed rozbiórką jego części. Waha się natomiast policja. Przez pawilon przebiega bowiem granica dwóch działek - jedna należy do gminy, druga do policji. ZZK mógł zatem wykonać tylko część pracy, która trwała przez tydzień. Pomimo próby porozumienia, część baraku wciąż stoi na sąsiednim terenie policji.

Szczytowa ściana pozostałej części baraku zdobi mural z napisem „Odra-Pany”. Wokół bar pod wiatą z piecem do pizzy, piasek, leżaki i muzyka elektroniczne w tle wieczorami. Wrocławianie upodobali sobie to miejsce już rok temu. Wiosną się zasmucili, ponieważ organizatorzy „Odra-Pany” poinformowali, że zamykają bar, ponieważ umowa dzierżawy wygasła. Miasto zdecydowało się ją jednak przedłużyć. Nowa obowiązuje do końca listopada. Wprawdzie można ją rozwiązać wcześniej, ale zanim skończy się przetarg, to i sezon się skończy, więc ci, którzy odwiedzają „Odra-Pany”, mogą być spokojni. Nikt ich stamtąd nie wyrzuci, ale to prawdopodobnie już ostatni rok działalności baru, przynajmniej w dotychczasowej lokalizacji.

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego przestrzeń relaksu nad Odrą może zastąpić chociażby hotel, restauracja, centrum handlowe, sala koncertowa, kino lub budynki mieszkalne.

Na działce, po lewej stronie od bramy wejściowej, stoją jeszcze dwa budynki należące do miasta. W pierwszym jest kanciapa ochroniarzy, a parter drugiego dzierżawi „Odra-Pany”. Kiedyś była tam policyjna sala gimnastyczna, teraz budynek stoi pusty, ale możliwe, że jesienią przeniosą się tam imprezy organizowane latem pod gołym niebem. - To stare, ale wciąż ciekawie architektonicznie budynki. Nie było konieczności ich wyburzania, również ze względu na oszczędność. To od nowego właściciela będzie zależało, co się z nimi stanie – twierdzi Urszula Hamkało.

Dwa lata temu miasto sprzedało sąsiednią działkę, graniczącą od zachodu. To na niej stoją budynki po dawnych koszarach. Do sfinalizowania transakcji potrzebne były wtedy trzy przetargi. Stanęło na ponad 10 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska