Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak mógł wyglądać Wrocław, gdyby te projekty zostały zrealizowane. Zupełnie inne miasto! Zobaczcie wizualizacje

OPRAC.:
Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Olbrzymie estakady w miejscu dzisiejszego ronda Reagana, biurowiec zamiast Pasażu Grunwaldzkiego i futurystyczny hotel tam, gdzie stoi Galeria Dominikańska. Tak prezentowałby się Wrocław, gdyby zrealizowano te koncepcje architektoniczne. 18 z nich zostało zaprezentowane w najnowszej książce o wrocławskiej architekturze: „Miasto wyobrażone”. Zobaczcie w galerii!

Wrocławskie Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP) wydało właśnie książkę „Miasto wyobrażone” autorstwa architektów prof. Łukasza Wojciechowskiego z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej i Grzegorza Kaczmarowskiego. Pokazane zostały w niej niezrealizowane koncepcje architektoniczne z ostatnich dekad, autorstwa zarówno znanych i cenionych osób (m.in. Grabowska-Hawrylak, Barscy, Brzoza, Müllerowie), jak i takich, które kojarzone są tylko w środowisku.

Zupełnie inny Wrocław

Wizualizacje wybranych koncepcji autorzy książki stworzyli na podstawie szkiców, rysunków i planów. Jak mówi prof. Łukasz Wojciechowski, nie jest to jedyna możliwa interpretacja projektów.

- Gdybyśmy zaprosili kilkanaście osób do tego, żeby na podstawie planów i szkiców zrobili wizualizację tego samego obiektu, efekt pracy każdej z nich byłby inny. I nie jest to kwestia manipulowania danymi. Po prostu tworzenie wizualizacji w przypadku projektów sprzed lat, które często nie wyszły z fazy koncepcji albo odtwarzaliśmy je na podstawie makiety, wymaga wielu decyzji. Np. czy do konstrukcji albo elewacji użyć takiego materiału czy innego? Czy drzwi, które widzimy na tej makiecie, miały stanowić główne wejście? Czy te tarasy miały być ze sobą połączone? Takich niewiadomych, kiedy zaczynaliśmy wgryzać się w projekty, było mnóstwo. – opowiada prof. Wojciechowski.

Wśród wizualizacji, osadzonych na współczesnych zdjęciach, znajdziemy m.in. zastępujący Galerię Dominikańską futurystyczny zespół hotelowo-usługowy z okrągłymi oknami, przywołującymi na myśli dzisiejsze Sedesowce. Samych Sedesowców by nie było. W ich miejscu miały stanąć zupełnie inne budynki mieszkalne – ośmiokondygnacyjne galeriowce.

Przy moście Grunwaldzkim widzimy mniejszą wersję warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, na pl. Grunwaldzkim – olbrzymie estakady i biurowiec w miejscu Pasażu Grunwaldzkiego.

- Patrzymy na ogromne wiadukty, kładki i tunele zaplanowane tam, gdzie obecnie mamy Rondo Reagana i możemy złapać się za głowę. Ale zapominamy, że tranzyt był dużym problemem w mieście, nie było obwodnicy, więc szukano sposobów, żeby rozwiązać problem coraz większej liczby samochodów. Z tej perspektywy projekt z 1986 r. jest nam łatwiej zrozumieć – opisuje prof. Łukasz Wojciechowski.

Wizualizacji jest więcej. Przy moście Szczytnickim znajduje się wieżowiec, z którego wystają naprzemienne „pudełka” pokoi studenckich, a naprzeciwko Dworca Głównego - Kawiarnia Pod Księżycem z charakterystycznymi cylindrami w elewacji. Łącznie w publikacji pokazano 18 projektów, po kilka na każdą dekadę: od czasów powojennych do 1999 r. Twórcy książki chcieli pokazać, jak zmieniała się moda w projektowaniu: od socrealizmu, przez wieżowce z lat 60., postmodernizm lat. 80 i fascynację kolorami z lat 90.

Niektóre z wizualizacji, udostępnione dzięki uprzejmości Politechniki Wrocławskiej, prezentujemy w naszej galerii:

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska