18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek w ostatniej chwili unieważnia konkurs. Organizacje: Traci na tym młodzież

Malwina Gadawa
fot. Tomasz Hołod
W Urzędzie Marszałkowskim 10 lutego ogłoszono konkurs dla organizacji pozarządowych, które wspierają postawę obywatelską wśród młodzieży. Siedemnaście dni potem konkurs jednak odwołano. W krótkim uzasadnieniu, pod którym podpisał się nowy marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski można przeczytać, że jest to związane m.in. ze zmianami personalnymi. - Decyzja jest skandaliczna. Wiele organizacji nie wiedziało, że konkurs jest odwołany i dalej wysyłało wnioski, jak widać niepotrzebnie. Nie obchodzą nas zmiany personalne i polityczne gierki. Na tym traci młodzież - mówi Anna Lechowska, szefowa Stowarzyszenia dla Dzieci i Młodzieży Szansa z Głogowa i Członek Społecznej Rady Doradczej Rzecznika Praw Dziecka.

Konkurs ofert na te zadania Urząd Marszałkowski ogłasza od 2011 roku. - Pula pieniędzy przeznaczona na realizację zadań wynosi około 500 tysięcy złotych. Te konkursu były czymś, co my jako organizacje pozarządowe wspólnie z urzędnikami wypracowaliśmy - mówi Kinga Ekert, która pracuje w Instytucie Edukacji Społecznej i jest członkiem Dolnośląskiej Rady Młodzieży. Kinga Ekert twierdzi, że dzięki pieniądzom z tego konkursu wykonano już wiele projektów, które służą właśnie młodzieży.

- Niektórzy nie wiedzieli, że konkurs w ostatniej chwili odwołano. Tak naprawdę nikt nie podał żadnych argumentów. Nie pojawiła się też informacja, czy konkurs będzie wznowiony, czy nie - mówi Kinga Ekert. Dodaje, że dotychczasowa formuła była bardzo dobra, bo konsultowana właśnie z organizacjami pozarządowymi.

Tej sytuacji nie może też zrozumieć Anna Lechowska, szefowa Stowarzyszenia dla Dzieci i Młodzieży Szansa z Głogowa i Członek Społecznej Rady Doradczej Rzecznika Praw Dziecka. - To jest bardzo zły sygnał. W moim odczuciu to jest zaprzepaszczenie efektów kilkuletniej współpracy z Urzędem Marszałkowskim. - Powołanie pełnomocnika ds. młodzieży i przyznanie pieniędzy na dotacje to jedna z lepszych decyzji ówczesnego marszałka - mówi Anna Lechowska. - Bulwersuje mnie to, że ten konkurs został odwołany. Pracowaliśmy nad przygotowaniem wniosków i nagle jakimiś nieoficjalnymi źródłami dowiadujemy się, że nie ma już takiej potrzeby. To złamanie jakichkolwiek zasad partnerstwa. To po prostu skandal. O tym samym możemy mówić w przypadku uzasadnienia. nie obchodzą nasz konszachty personalne i "układanie klocków" przez polityków - dodaje Lechowska.

Nie wie co będzie dalej ze 100-osobową grupą młodzieży z Głogowa, która z tych dotacji korzystała. Osoby z organizacji pozarządowych napisały nawet petycję do marszałka, pod którą podpisało się ponad 400 osób.

Oto treść petycji: Decyzja Zarządu Województwa o odwołaniu konkursów z zakresu wsparcia działań na rzecz wzmocnienia postaw obywatelskich młodzieży spotkała się z ogólnym zaskoczeniem i niezrozumieniem młodzieży i organizacji pozarządowych Dolnego Śląska.
Dzięki prowadzonym od 2011 roku na Dolnym Śląsku konkursom realizowane są ważne inicjatywy społeczne: projekty dla setek młodych Dolnoślązaków, działania szczególnie istotne społecznie, wspieranie aktywności obywatelskiej młodzieży oraz wspieranie dolnośląskich organizacji pozarządowych w doskonaleniu jakości usług na rzecz ludzi młodych.
Działania te stanowią inspirację dla innych regionów, budują pozycję Dolnego Śląska w Europie i są przyczynkiem do dyskusji o kształcie krajowej strategii na rzecz młodzieży.
Obawiamy się, że decyzja o odwołaniu konkursów będzie oznaczać zaprzepaszczenie wieloletniego wysiłku wspierania młodych ludzi regionu i naruszenie dobrej atmosfery współpracy wokół problematyki młodzieży na Dolnym Śląsku.
Wobec powyższego zwracamy się z prośbą do Pana Marszałka o przywrócenie konkursów w niezmienionej formie.

DALSZY CIĄG NA DRUGIEJ STRONIE

Co ciekawe Łukasz Osiński, pełnomocnik marszałka ds. młodzieży nie wie z jakich powodów zarząd, którym kieruje marszałek Cezary Przybylski odwołał konkurs pt. "Wsparcie dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego poprzez wzmocnienie działań związanych z promocją samorządności dla młodzieży z terenu dolnego śląska".

- Zawsze komisja rozmawiała z organizacjami pozarządowymi o ich potrzebach. Potem ogłaszaliśmy konkurs i komisja dzieliła odpowiednio pieniądze - mówi Osiński. - Nie mam pojęcia dlaczego marszałek odwołał konkurs, nie potrafię tego wytłumaczyć organizacjom pozarządowym.

W uzasadnieniu decyzji o odwołaniu konkursu można przeczytać, że odwołuje się konkurs "w związku ze zmianami personalnymi oraz koniecznością ponownego przeanalizowania celowości przekazania środków finansowych w formie dotacji"

Konkurs został ogłoszony 10 lutego, tuż przed tym, jak ze stanowiskiem pożegnał się marszałek Rafał Jurkowlaniec. Przewodniczącym komisji, który miał merytorycznie oceniać wnioski był ówczesny dyrektor departamentu marszałka Marcin Szuchta. Jak wiadomo, on już także nie pracuje w urzędzie, po tym jak zmieniła się władza.

Czy właśnie te sprawy personalne były powodem odwołania konkursu? Marszałek Cezary Przybylski tak tłumaczy decyzję: - Program aktywizacji młodzieży wymaga dodatkowej analizy. Chciałbym, aby decyzje o podziale pieniędzy zapadały przy większym udziale przedstawicieli organizacji pozarządowych. O podziale pieniędzy nie mogą decydować urzędnicy. Podjąłem również decyzję o zwiększeniu pieniędzy przeznaczonych na jego realizację do 1 mln 200 tysięcy złotych. Wprowadzenie tych zmian nie powinno zająć więcej niż dwa tygodnie, co w żaden sposób nie utrudni realizacji zadań, a może spowodować, że więcej podmiotów zgłosi się do konkursu -

Na pytanie dlaczego o wszystkim nie wiedział jego pełnomocnik, Cezary Przybylski szczerze przyznaje, że "odziedziczył" go po poprzednim marszałku i jeszcze z nim nie rozmawiał.

Nowy rzecznik marszałka, Jarosław Perduta dodał też, że pełnomocnik nie wiedział o niczym, bo nie rozmawiał z marszałkiem, co według niego nie jest spełnianiem swojej roli. - Pełnomocnik Osiński zawiódł marszałka - przyznaje Jarosław Perduta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska