W Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia we wtorek (18 października) odbyły się targi Made in Wroclaw. To kolejna edycja tej imprezy poświęconej wynalazkom ze stolicy Dolnego Śląska. Obecni na niej wystawcy prowadzą ekspansję światowych rynków, cześć jest na etapie końcowym realizacji swoich projektów.
Hasło tegorocznego wydarzenia brzmi: "Future Mindset", czyli nastawienie na przyszłość. Były więc rozmowy o technologiach, które są przyszłością Wrocławia oraz o tym, jakie produkty i usługi rozwijają nasz region w czterech kategoriach:
- Przemysł 4.0
- Życie napędzane technologią
- Auto-Moto-Aero-Space
- Zielony ład
Wrocławskie technologie użyteczne w Polsce i na świecie
Wśród wystawców nie brakowało światowych gigantów takich jak: Toyota z wodorowym samochodem Mirai ze stoiska Toyota Centrum Wrocław czy docenionego przez NASA projektu koła naukowego Politechniki Wrocławskiej, czyli łazika Scorpio, który zdobył na świecie wiele nagród (kilka sztuk łazików zostało nawet sprzedanych). Podobnie jak wrocławski producent nanosatelitów SatRev obecny również podczas EXPO we Wrocławiu, tworzą projekty rozpoznawalne na świecie.
Inna wrocławska firma BzbUas tworzy natomiast rozwiązania do inwentaryzacji upraw, terenów leśnych, budowli i inwestycji przy pomocy bezzałogowych systemów latających, które używane są na przykład przez Lasy Państwowe.
- Nasze drony mogą wykryć nawet chore drzewa, stworzyć model cyfrowy terenu czy infrastruktury, wykryć wyciek gazu czy uszkodzenia instalacji - mówi przedstawiciel firmy BzbUas.
Nowe technologie w medycynie i uprawie
Nowoczesne technologie zwiększają efektywność i skracają czas pracy bez użycia dużych zasobów ludzkich i zbędnego ryzyka zarówno dla pracowników, jak i obiektów.
Przykładem może być zaprezentowana podczas targów pastylka firmy BioCam.
Po jej połknięciu uzyskać można tysiące zdjęć przewodu pokarmowego, z czego sztuczna inteligencja rozpozna patologie i da lekarzom możliwość dostosowania terapii. Takie rozwiązanie jest właśnie testowane pod opieką Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Nowoczesny glukometr, który nie wymaga użycia igieł, zaprezentowała firma GlucoAktive. Ten wynalazek także skraca czas badania i podnosi komfort pacjenta. Jest dedykowany zwłaszcza dla cukrzyków, którzy pomiary glukozy we krwi muszą robić sobie sami nawet kilka razy dziennie.
Efektywnie, szybciej i bardziej precyzyjnie
Kolejny przykład: szafa hodująca rośliny. Projekt MUKE to robot, który skraca czas wzrostu roślin i przyspiesza plony nawet kilkukrotnie. Proces uprawy jest w pełni zautomatyzowany, uprawa odbywa się w zamkniętym obiegu wody, a detektory monitorują temperaturę i oświetlenie. Właściciele firmy zapowiadają, że pilotażowo takie roboty pojawią się w sklepach sprzedających świeże rośliny.
Na Made in Wroclaw pokazano także projekty automatów z gotowymi daniami (a nawet lanym piwem!). Te wynalazki sprawdzą się zwłaszcza w zakładach pracy.
Prywatny robot-lokaj? Firma z Wrocławia stworzyła już ramię
- Nad tym projektem pracowałem 8 lat. Na politechnikę poszedłem specjalnie po to, żeby nauczyć się mechaniki i budowy maszyn. Zdobyłem tam bardzo dużo użytecznej wiedzy, która pozwoliła mi zbudować coś, co się nie psuje - mówi Łukasz Koźlik z firmy Clono.
Firma Clono planuje docelowo budowę androidów, które wyręczą ludzi w pracy fizycznej i będą przy tym na tyle tanie, by każdy mógł sobie takiego "lokaja" kupić.
- Sprzątanie czy inne prace domowe, za którymi nie przepadamy, zostawimy robotom. Nam zostanie edukacja, duchowość i wszystko to co ludzkie - dodaje Koźlik.
Jak szybko rozwinie się ten projekt? To oczywiście zależy od finansowania. Koźlik wyjaśnia, że już dzisiaj jest możliwość zbudowania całego korpusu robota. Jego sterowanie ma być oparte na sztucznej inteligencji. Obecnie firma Clono nawiązała współpracę z naukowcami, którzy są też jej pierwszymi klientami. Za 20 tysięcy dolarów można kupić przedramię robota. Do tej pory zgłosiło się 15 naukowców zainteresowanych współpracą, która opierać się będzie również na udostępnianiu przez nich kodów do algorytmu obsługi robota Clono.
- Dzięki takim wydarzeniom jak Made in Wroclaw możemy spotkać się w jednym miejscu i wymieniać doświadczenia. Odwiedzają nas rzesze studentów z politechniki, którzy mogą czerpać inspiracje, albo dostać u nas pracę, jeśli czują, że jakiś projekt ich bardzo zainteresował - mówią wspólnym głosem wystawcy.
Zobaczcie zdjęcia z Made in Wroclaw:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?