- Poczuwamy się jednak do odpowiedzialności, bo to nam rodzina powierzyła przygotowanie pogrzebu - mówi Andrzej Urbaniak, dyrektor LPGK. - Nie chcemy obciążać krewnych obu zmarłych pań dodatkowym zmartwieniem. Dlatego podjąłem decyzję, że sfinansujemy ceremonię.
Andrzej Urbaniak nie wyklucza, że kiedy sprawa się zakończy i policja ustali winnego skandalu, LPGK będzie dochodzić odszkodowania.
Aby już nigdy nie pomylono zwłok, firma zaostrza procedury obchodzenia się z powierzonymi jej ciałami. Gdy lekarz stwierdzi zgon, a rodzina, policja lub prokuratura przekażą zwłoki LPGK, pracownicy będą mieli obowiązek założyć zmarłemu opaskę z danymi identyfikacyjnymi.
Do tej pory posługiwano się karteczkami, które mogły wypaść, gdzieś się zawieruszyć, zostać pomylone.
Nową opaskę z danymi identyfikacyjnymi też można ściągnąć. Dlatego jako dodatkowe zabezpieczenie będzie wykorzystywana dokumentacja fotograficzna, wykonana bezpośrednio po przekazaniu zmarłego.
- Zdjęcia zostaną w archiwum. Jadąc po odbiór ciała, pracownicy będą mieć fotografie przy sobie, by upewnić się, że wszystko jest w porządku - mówi Andrzej Urbaniak.
Wprowadzenie nowych procedur to konsekwencja wydarzeń, do których doszło w zeszłym tygodniu w Legnicy. 10 lutego, krótko przed pogrzebem 93-letniej Katarzyny S., jej bliscy odkryli, że w trumnie dostarczonej przez LPGK leży nieznana im kobieta. Zwłoki były wcześniej przechowywane w prosektorium zarządzanym przez polkowicką spółkę Arka.
Już 10 lutego okazało się, że nie ma tam ciała pani S., co znaczyło, że zostało zapewne wydane wcześniej i pogrzebane pod cudzym nazwiskiem. Policja starała się ustalić, kim jest nieznajoma kobieta z trumny, bo najpewniej to w przeznaczonym dla niej grobie złożono szczątki staruszki. 15 lutego poznano jej tożsamość. Prokuratura zezwoliła na ekshumację grobu, choć ze względu na dobro żałobników data tej operacji jest utrzymywana w tajemnicy. Po ekshumacji ciała zostaną wydane rodzinom, by te mogły je - już bez komplikacji - pogrzebać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?