Legionelloza - to musisz wiedzieć. Sanepid na Dolnym Śląsku sprawdza jakość ciepłej wody. Jak zapobiec zakażeniu?

Legionella nie odpuszcza. Choroba legionistów na Podkarpaciu zabiła już 9 osób, groźną bakterią zaraziło się ponad 140. Na legionellozę zachorowały też osoby z Małopolski, Lubelszczyzny i Wielkopolski. Przypadki odnotowano też w tym roku na Dolnym Śląsku.

- Od początku roku do połowy sierpnia zarejestrowano siedem przypadków zachorowań na chorobę legionistów. Z tego dwa przypadki w marcu, jeden w maju, dwa kolejne przypadki w czerwcu i dwa w lipcu. Wszystkie osoby były hospitalizowane, sześć wyzdrowiało. Niestety jedna kobieta w wieku 71 lat, obciążona licznymi chorobami współistniejącymi, zmarła w pierwszej dekadzie maja - poinformował nas Witold Paczosa, kierownik działu epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.

Legionelioza jest chorobą układu oddechowego, wywoływaną przez bakterie Legionella, które mogą przeżyć w wodzie o bardzo różnej temperaturze (od 20 do 50 st. Celsjusza). Rezerwuarem bakterii są zbiorniki wodne (naturalne i sztuczne) oraz wilgotna ziemia. Jak informuje wrocławski sanepid, bakterie występują m.in. w sieciach kanalizacyjnych, urządzeniach kąpielowych, prysznicach, myjniach, czy klimatyzatorach.

"Do zakażenia bakteriami Legionella dochodzi przede wszystkim drogą wziewną - poprzez wdychanie powietrza - aerozolu, który powstał ze skażonej bakteriami wody (np. podczas przebywania w kabinie prysznicowej, blisko fontanny miejskiej czy zraszacza)" - czytamy na stronie internetowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.

Zobacz też: Tak Wrocław wchodził w XXI wiek! Jak wyglądało miasto i ci, którzy zapisali się w jego historii?

Objawy mogą pojawić się od dwóch do 10 dni od momentu zakażenia. Należą do nich:

• bóle mięśni,
• ból głowy,
• gorączka,
• objawy zapalenia płuc (w tym m.in. suchy kaszel, zaburzenia oddychania).
• dodatkowo mogą pojawić się: bóle brzucha, wymioty, biegunka, a także zaburzenia świadomości.

Chorobę można leczyć antybiotykami. Na ostry przebieg narażone są osoby starsze, z obniżoną odpornością.

Główny Inspektor Sanitarny polecił wszystkim jednostkom Państwowej Inspekcji Sanitarnej, także na Dolnym Śląsku, "wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego wody przez zarządzających wodociągami i instalacjami wodnymi". Dotyczy to także szpitali i domów pomocy społecznej.

- Legionella występuje wyłącznie w wodzie ciepłej. W związku z tym można ją wykryć w miejscach użyteczności publicznej, gdzie funkcjonują natryski lub aerozole wodne i gdzie woda jest podgrzana. Jeśli w natryskach znalazłyby się bakterie Legionelli, wtedy wyłącza się natrysk i przekazuje go do wyczyszczenia chemicznego - wyjaśnia Magdalena Odrowąż-Mieszkowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu.

Zapewnia jednocześnie, że wrocławianie mogą czuć się bezpieczni.

- Legionella jest stale nadzorowana, od lat. Przypadków zachorowań na Dolnym Śląsku było siedem w ciągu ostatnich trzech lat. Rezerwuarem legionelli nie jest człowiek.

Każdy z nas może zmniejszyć ryzyko zakażenie Legionellą. Wystarczy stosować się do kilku wytycznych:

• Regularnie czyść i dezynfekuj urządzenia natryskowe w domu (głowice prysznicowe, nawilżacze powietrza, wanny z hydromasażem), zgodnie z zaleceniami producenta.
• Po nieużywaniu kranu przez ponad 2 tygodnie (np. urlop) odkręć wodę na przynajmniej 2 -5 minut zanim zaczniesz z niej korzystać.
• Okresowo opróżniaj i przepłukuj urządzenia grzewcze, zgodnie z zaleceniami producenta, aby zredukować osiadające na dnie i ściankach zanieczyszczenia.
• Jeżeli możesz, zachowaj temperaturę wody w urządzeniach grzewczych na poziomie 60°C.

Zobacz też: