„Legalna Taksówka”. Wrocław idzie na wojnę z nieuczciwymi taksówkarzami

Lampa z napisem „taxi” na dachu, tabliczka z numerem bocznym i tabliczka o taryfie opłat. To te elementy powinny świadczyć o tym, że kierowca pracujący jako taksówkarz swoją działalność wykonuje legalnie. Nie zawsze tak jest, dlatego miasto ruszyło z nową inicjatywą, która pomoże pasażerom na łatwe weryfikowanie taksówkarzy.

- Jedyny sposób, w jaki można odróżnić legalną od nielegalnej taksówki – naklejka na szybie pasażera z kodem QR. Chętnie się do tej kampanii włączamy – mówi Grzegorz Pęzioł, prezes Mini Taxi. - Pozostałe korporacje, których kierowcy umieszczą nalepki na szybach to Ryba Taxi, Radio Taxi Serc, Z.T.P. Radio Taxi i Miejskie Taxi.

Dzięki takiej naklejce z kodem QR, każdy pasażer przed wejściem do samochodu będzie mógł sprawdzić legalność taksówki. Po zeskanowaniu kodu smartfonem zostanie przekierowany do bazy legalnie działających we Wrocławiu taksówek. W ten sposób możemy szybko i sprawnie, jeszcze przed rozpoczęciem kursu, sprawdzić pojazd, który po nas przyjechał. Komunikat z legalnością w aplikacji oznacza, że pojazd ma aktualny przegląd, a kierowca pełnoprawną licencję i badania lekarskie.

- Nie jest to walka z prywatnymi przewoźnikami, którzy świadczą usługi przez aplikacje. To walka z tymi, którzy wożą pasażerów w samochodach z lampą lub jakimiś numerami bocznymi na magnes, a nie mają licencji i uprawnień. Jest duża szansa na to, że Uber także przyłączy się do tej akcji, bo z punktu widzenia Urzędu Miasta i Policji, prawo dla korporacji taksówkarskiej i dla przewozów z aplikacji jest takie samo – dodaje Tomasz Sikora z biura prasowego Urzędu Miasta Wrocław.

We Wrocławiu zarejestrowanych jest ponad 6 214 taksówek. Wrocławscy urzędnicy najpierw szkolili policjantów, jak rozpoznać czy dany pojazd ma uprawnienia administracyjne do przewozu osób. Potem pół tysiąca policjantów w grudniu i marcu przeprowadziło kontrole.

- Ich wyniki były niepokojące, wystawiono 60 mandatów, zatrzymano 30 dowodów rejestracyjnych, 8 osób nie posiadało licencji uprawniającej do świadczenia usług w zakresie przewozu osób, a 20 pojazdów nie nadawało się do jazdy. Co więcej, kilku kierowców miało przy sobie narkotyki. Dlatego szkolenia czy takie akcje jak ta, mają olbrzymie znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa – mówi podkomisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji.

Naklejki można otrzymać w Wydziale Transportu UMW. To w interesie kierowców leży ich posiadanie.