Kurator interweniuje w sprawie przedszkoli zamkniętych przez Jacka Sutryka

Przypomnijmy: Do tej pory poszczególne przedszkola we Wrocławiu pracowały przez jeden miesiąc wakacyjny, a w kolejnym dzieci z tych placówek mogły trafić pod opiekę tzw. przedszkola dyżurnego, znajdującego się w okolicy. Ale od najbliższych wakacji rodzice mają radzić sobie sami. Dlaczego? Prezydent Jacek Sutryk zdecydował, że przeszkoli dyżurnych nie będzie.

Mimo naszej prośby, Jacek Sutryk nie chciał wytłumaczyć rodzicom tej decyzji.
- Nie skomentuję. Niech pani pisze, co pani chce - rzucił tylko, gdy zadaliśmy mu to pytanie. Od dyrektorów przedszkoli usłyszeliśmy, że decyzja prezydenta to ukłon w stronę nauczycieli. Bo ci są przepracowani. - Nie widzę w tym problemu. Jeżeli przedszkole ma być zamknięte przez miesiąc, to rodzic musi zaplanować sobie na ten czas urlop. Każdy ma przecież 26 dni urlopu - stwierdził Grzegorz Kempa, dyrektor Przedszkola nr 2 przy ul. Walerego Sławka.

W ministerstwie edukacji twierdzą tymczasem, że to ewidentne łamanie prawa.
- Prowadzenie wychowania przedszkolnego jest zadaniem własnym obowiązkowym gminy. Gmina nie może zrzec się realizacji zadania własnego. Niezapewnienie miejsc wychowania przedszkolnego dzieciom mającym do tego prawo, jest naruszeniem przepisów prawa. Z ramienia państwa kontrolę nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego z punktu widzenia legalności sprawuje właściwy wojewoda. W opisanej sytuacji, w imieniu wojewody, powinien zareagować kurator oświaty - mówi Justyna Sadlak z ministerstwa.

Wiemy już, że po naszej sobotniej publikacji kurator oświaty, Roman Kowalczyk, będzie w tej sprawie interweniował.
- Przedszkola to placówki nieferyjne i gmina ma obowiązek zapewnić miejsce w przedszkolu - mówi Roman Kowalczyk. - Muszę poznać istotę sprawy - dodaje. Jeszcze dziś chce się w tej sprawie spotkać z urzędnikami z departamentu edukacji ratusza. - O tym, jakie kroki zostaną podjęte będziemy rozmawiać po tym, jak dziś skonsultuję się z departamentem edukacji i dowiem się, jaki jest ich pomysł na rozwiązanie tego problemu. Jedno jest pewne: są przepisy prawa i naszą rolą jest dbanie o to, by były one przestrzegane.

W biurze prasowym magistratu zapewniają, że w indywidualnych przypadkach dyrektor przedszkola będzie mógł podjąć decyzję o przyjęciu dodatkowego dziecka do przedszkola w okresie wakacyjnym.
To jednak za mało. - Nie może być tak, że gmina swój obowiązek przerzuca na dyrektorów - mówi kurator Roman Kowalczyk.

Tymczasem rodzice dzieci przedszkolnych nie pozostawiają na prezydencie Jacku Sutryku suchej nitki. Zobaczcie, jak komentują jego decyzję.