Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sobota, trzynastego: dwie premiery teatralne na Dolnym Śląsku

Krzysztof Kucharski
"Czarna maska" na deskach jeleniogórskiego teatru im. Norwida
"Czarna maska" na deskach jeleniogórskiego teatru im. Norwida fot. marcin oliva soto
Czy trzynastka dla wszystkich oznacza pecha? Z całą pewnością przesąd ten pasuje do tytułów obu dolnośląskich premier.

W najbliższą sobotę, 13 marca, na scenie jeleniogórskiego Teatru im. Norwida zobaczymy polską prapremierę mrocznej sztuki noblisty Gerharta Hauptmanna "Czarna maska", której akcja toczy się ledwie 30 km od Jeleniej Góry w domu burmistrza Bolkowa zimą 1662 roku.
Gospodarza podejmującego karnawałowych gości Silvanusa Schullera zagra Tadeusz Wnuk, a jego żonę Benignę Elwira Hamerska-Kijańska, w postać przyjaciela domu Lowela Perla wcieli się Jacek Grondowy. W trakcie tego wieczoru ujawni się wiele tajemnic skrywanych dotąd przez uczestników zabawy. Nastrój grozy będzie narastał z każdą minutą, bo za oknami szaleć będzie zaraza.
Prapremiera dwóch jednoaktówek: "Widmo" i "Czarna maska" odbyła się roku 1929 w wiedeńskim Burgtheater. Obecnego na niej autora i obie sztuki premierowa publiczność przyjęła owacyjnie. Pierwszą po II wojnie światowej realizację "Czarnej maski" w Europie reżyseruje Bogdan Koca, obecny dyrektor jeleniogórskiej sceny, który zaprojektował też scenografię. Kostiumy są dziełem Elżbiety Terlikowskiej, a muzykę skomponował Zbigniew Karnecki.

Także w najbliższą sobotę, 13 marca, na drugą na tej scenie premierę "Pułapki" Tadeusza Różewicza zaprasza Wrocławski Teatr Współczesny. Przypomnijmy, że na tej właśnie scenie odbyła się polska prapremiera tego dramatu Różewicza w roku 1984. Kilka lat później (1992) "Pułapkę" wyreżyserował we wrocławskim Teatrze Polskim Jerzy Jarocki. Oba przedstawienia zdobyły ogólnopolski rozgłos.
Najnowsze przedstawienie wyreżyseruje Gabriel Gietzky, dobrze znany wrocławskim teatromanom. W Teatrze K2 podpisał się pod "Morderstwem" (2003), a w Teatrze Polskim pod "Wariacjami bernhardowskimi"(2005). Natomiast na scenie przy ul. Rzeźniczej wyreżyserował "Przytulonych" (2005), "Traktat" (2007) i "Kupca weneckiego" (2008).

Reżyser "Pułapki" deklarował, że pójdzie tropami Różewicza

Choć "Pułapka" nie jest dramatem biograficznym, to jednak mocno inspirowana jest życiem i twórczością Franza Kafki. To relacja nadwrażliwego i zagubionego życiowo artysty ze światem zewnętrznym.

Reżyser zadeklarował, że poszedł zdecydowanie tropami Różewicza. Głównego bohatera pokazuje jednak przez pryzmat współczesnego trzydziestolatka. Zagra go Bartosz Woźny, Ottlę - Dorota Abbe, Felice - Anna Kieca, Gretę - Anna Błaut, natomiast w roli przyjaciela Franza, Maksa, zobaczymy Piotra Łukaszczyka. Scenografię zaprojektowała Dominika Skaza, muzyka jest dziełem Aleksandry Gryki, a za ruch sceniczny odpowiada Maciek Prusak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska