Jest pilotem, malarzem i nauczycielem, a dla wielu - mentorem. Uczy dzieci modelarstwa by uchronić je przed uzależnieniami

Pan Marcin to człowiek wielu talentów. Jest też nauczycielem, a swoją modelarnię lotniczą prowadzi w Szkole Podstawowej nr 15 we Wrocławiu. Na jego warsztaty w Odra Centrum przychodzą nie tylko dzieci, ale także dorośli. Od ponad 20 lat maluje także obrazy nawiązujące do jego doświadczeń i historii innych pilotów.

Jego głównym założeniem jest wspieranie dzieci z trudnych rodzin, często zamkniętych w sobie, aspołecznych czy uzależnionych od Internetu.

- Jestem kontynuatorem pracy, jaką rozpoczął pedagog i wybitny człowiek, Jerzy Kaczorek, od którego mam referencje. W młodości znalazłem się w środowisku patologicznym z wszystkimi konsekwencjami prowadzącymi do uzależnień. Ostatecznie tylko moje silne przekonanie i pasja do lotnictwa pozwoliła mi wrócić do normalnego życia. Dziś jestem pilotem, i wiem z własnego doświadczenia, że mam coś cennego do przekazania dzieciom i jest to najwyższą wartością - mówi pan Marcin

W warsztacie pilota znajdują się książki z fachową wiedzą oraz modele samolotów przekazywane na przestrzeni lat przez wielu darczyńców, dzięki którym jego podopieczni mogą nauczyć się skupienia i determinacji w dążeniu do sukcesów. Zajęcia rozwijają ich ciekawość i przybliżają historię lotnictwa.

Jego podopieczni chętnie odwiedzają z nim lotnisko w Mirosławicach, gdzie odbywają wstępny instruktarz, mogą zobaczyć jak latają szybowce czy wejść do kabiny samolotu.

Na prowadzonych zajęciach potrafi dotrzeć indywidualnie do każdego dziecka, wzbudzając w nim zainteresowanie i ciekawość, co przekłada się na rozwijanie życiowej pasji.