Kolejny kryzys uchodźczy rozpoczyna się po przejęciu władzy w Afganistanie przez talibów. Do Europy przybywają Afgańczycy opuszczający swoją ojczyznę. Także polskie samorządy przygotowują się do przyjęcia osób, które polityczna zawierucha wypędziła z ojczyzny.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk deklaruje, że Wrocław chce przyjmować uchodźców, ale polski rząd musi dostosować prawo. Zdaniem Sutryka to rada ministrów powinna w porozumieniu z samorządami ustalić zasady przyjmowania uchodźców i finansowania takich zdań. Jacek Sutryk podpisał, wraz z przedstawicielami 11 polskich miast - Warszawy, Szczecina, Rzeszowa, Poznania, Łodzi, Lublina, Krakowa, Katowic, Gdańska, Bydgoszczy i Białegostoku - stanowisko prezydentów Unii Metropolii Polskich w sprawie uchodźców z Afganistanu.
- Miasto deklaruje gotowość wsparcia, choć realizacja zarówno systemowych, jak i doraźnych form pomocy cudzoziemcom nie jest możliwa bez decyzji na poziomie rządowym. Konkretny udział samorządów w realizacji zadań musi być ustalony z uwzględnieniem zasad ustrojowych, regulujących podział kompetencji pomiędzy samorządem a administracją rządową - tłumaczy w imieniu Jacka Sutryka Wojciech Koerber z biura prasowego ratusza i dodaje, że Wrocław zawsze wspierał i będzie wspierał cudzoziemców, którzy mogą liczyć na całe spektrum udogodnień i form współpracy z miejskimi jednostkami. - Robimy wszystko, by ci, którzy zmuszeni byli opuścić swoje ojczyzny, znaleźli nowy dom pośród nas – we Wrocławiu. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wspólnymi siłami uczynić życie afgańskich uchodźców godnym, bezpiecznym i dostatnim. Po prostu szczęśliwym - mówi Koerber.
Wrocławscy urzędnicy nie odpowiedzieli na pytanie, ilu uchodźców mogłoby przyjechać do Wrocławia ani jaką rezerwą budżetową na ten cel dysponuje. Takie decyzje uzależnione będą od ewentualnych porozumień samorządu z radą ministrów.
Sprawa uchodźców, którzy koczują przy granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym, skłoniła Komisję Europejską do zajęcia stanowiska. We wtorek, 24 sierpnia, rzecznik tej instytucji Christian Wigand poinformował, że Komisja Europejska współpracuje z rządem polskim, aby go wspierać w skutecznym zarządzaniu granicami na granicy zewnętrznej, zgodnie z prawem Unii Europejskiej. Wigand zaznaczał, że nie ma akceptacji Unii dla “prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie”. Rzecznik podkreślił także, iż potrzebne jest w takim samym stopniu skuteczne zarządzanie granicami oraz poszanowanie praw migrantów.
Przed dwoma dniami na antenie radia RMF FM prezydent Sopotu Jacek Karnowski poinformował o rozmowie z ministrem Michałem Dworczykiem dotyczącej rządowo-samorządowego programu, np. podobnego to tego, jaki obowiązuje dla repatriantów z Kazachstanu.
- Oczekujemy przede wszystkim od rządu lepszej atmosfery dla uchodźców, żeby to nie było, że przyjmujemy ludzi z jakiejś konieczności albo trzymamy za płotem na granicy. Oczekujemy też wsparcia dla mniej zamożnych samorządów przy przyjęciu uchodźców" - mówił Karnowski w RMF FM.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?