Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia. Tradycje bitwy narodów [ROZMOWA]

Hanna Wieczorek
Bitwa narodów przesądziła o klęsce Napoleona
Bitwa narodów przesądziła o klęsce Napoleona 123rf
Bitwa narodów dla Polaków była końcem marzeń o państwowości polskiej, dla Prusaków świętem, ukoronowaniem wojny wyzwoleńczej – mówi prof. Jerzy Maroń w rozmowie z Hanną Wieczorek

W całym Wrocławiu mamy wielkie billboardy zapowiadające obchody bitwy narodów. Może zaczniemy od tego, co to była za bitwa?
Bitwa pod Lipskiem, czy nawet wokół Lipska, kończyła kampanię saską w 1813 roku. Została rozegrana 16-19 października, zakończyła się klęską Napoleona i przekreśliła ostatecznie szansę na zmianę sytuacji strategicznej w Europie Środkowej i Wschodniej – czyli w całym pasie od Łaby, aż po Bug i dalej na Wschód, a na południe oczywiście na terenie Czech i Węgier.

A mnie się wydawało, że ostatecznie Napoleon przegrał rok wcześniej, po nieudanej kampanii rosyjskiej.
Bitwa pod Lipskiem zadecydowała, że przestały istnieć jakiekolwiek możliwości odwrócenia sytuacji strategicznej, która powstała w wyniku klęski Napoleona w 1812 roku w Rosji.

Dlaczego bitwa narodów?
Ponieważ mamy tam do czynienia z bardzo szeroką koalicją antynapoleońską. Albowiem oprócz Rosjan, Prusaków, Austriaków (już wówczas można tak mówić), a więc trzech najważniejszych lądowych części owej koalicji, mamy również Szwedów i przedstawicieli poszczególnych księstw niemieckich – a więc Sasów, Bawarów i tak dalej...
Armia napoleońska była jednolita narodowościowo? Składała się wyłącznie z Francuzów?
Skądże. Pomijając oddziały narodowościowe, które z różnym skutkiem próbował tworzyć Napoleon, w samej batalii, zasadniczą częścią wielkiej armii byli Polacy. Ósmym Korpusem Polskim dowodził książę Józef Poniatowski, minister wojny w Księstwie Warszawskim, który w czasie bitwy został mianowany marszałkiem. Po stronie Napoleona walczyły również kontyngenty włoskie, hiszpańskie, holenderskie.

Napoleon bitwę pod Lipskiem przegrał wręcz koncertowo...
To był efekt skoncentrowanego ataku trzech armii – północnej (szwedzko-rosyjskiej pod dowództwem byłego marszałka napoleońskiego, a wówczas już następcy tronu szwedzkiego gen. Bernadotte), armii śląskiej (rosyjsko-pruskiej pod dowództwem Blüchera, niedługo potem uhonorowanego tytułem księcia Wahlstatt) oraz armii czeskiej (rosyjsko-austriackiej dowodzonej przez Schwarzenberga).

Który z dowódców miał najwięcej do powiedzenia?
Chyba jednak Blücher, który wcześniej doprowadził do klęski napoleońskiego marszałka Macdonalda nad Kaczawą. Zresztą trudno tu mówić o zwycięstwie Blüchera. Oddziały Macdonalda zdziesiątkowała powódź, a nie książę Wahlstatt. To było preludium bitwy narodów. Klęska Macdonalda zaważyła na tym głównym teatrze wojny. Trzeba pamiętać, że w 1813 roku Prusacy liczyli się nawet z możliwością utraty Śląska, wtedy kampania roku 1814 mogłaby się zaczynać na terenie Księstwa Warszawskiego.

Księstwa Warszawskiego?
Tak, przecież główne twierdze na terenie Księstwa Warszawskiego i Śląska były w rękach Napoleona. Moim zdaniem, właśnie bitwa nad Kaczawą była jedną z bitew, które zadecydowały o losie Polski.

Bitwa narodów miała mniejsze znaczenie?
To nie tak. Bitwa narodów była ostatecznym pogrzebaniem szans istnienia państwa polskiego, albo jakiś namiastek tegoż państwa, oczywiście w sojuszu z Francją. Trzeba sobie powiedzieć, że Napoleon popełnił kilka błędów w tej kampanii, najważniejszym było zawarcie po zwycięskiej kampanii wiosennej czerwcowego, pięciotygodniowego rozejmu w Pilaszkowicach. Co sam zresztą przyznał, kiedy był na Świętej Helenie. Ten czas dał więcej możliwości na odbudowę i konsolidację armii sprzymierzonych niż wielkiej armii. Co ciekawe, bitwę nad Kaczawą próbowano przedstawić jako rodzaj rewanżu za bitwę na Legnickim Polu. Blücher dostał tytuł księcia Wahlstatt, a Wahlstatt to Legnickie Pole. To była taka klamra spinająca powstrzymanie zalewu mongolskiego i pochodu „Bestii z Korsyki”. Podobnie zresztą po 1914 roku bitwa pod Tannebergiem była rewanżem za klęskę Krzyżaków pod Grunwaldem.

To trochę długo czekali...
W przypadku Kaczawy czekali jeszcze dłużej.

Bitwa narodów pogrążyła Polaków w żałobie. Nie wspominamy jej dobrze.
Zgadza się, Polacy nie wspominają jej dobrze. Kampania z roku 1813 i zwycięstwo w bitwie narodów największe znaczenie mają dla Prusaków. Zresztą stąd były huczne obchody jej stulecia w wieku XX. I stąd mamy naszą, wrocławską Halę Stulecia (Ludową). Dla Rosjan ważniejsze znaczenie ma rok 1812 – wojna ojczyźniana pod dowództwem Kutuzowa, zakończona zwycięstwem pod Borodino. Przecież Stalin w czasie IIwojny światowej nawiązywał do Kutuzowa i zwycięstwa nad Napoleonem nazywając wojnę z hitlerowcami „wielką wojną ojczyźnianą”. Oczywiście kampanie z roku 1813 i 1814 nie są epizodami. W 1814 Rosjanie stanęli garnizonami w Paryżu i efekt był taki, że ci oficerowie z najlepszych rodzin, którzy zobaczyli Paryż i rozmawiali z Francuzami, potem stali się dekabrystami. Taki paradoks. A w tradycji europejskiej pobyt Rosjan w Paryżu jest uwieczniony po wsze czasy nazwą knajpki, gdzie się szybko podaje trunki przy kontuarze – „bistro”. Od rosyjskiego: „bistro”, czyli „szybciej”.

Mamy co najmniej dwa różne spojrzenia na bitwę pod Lipskiem.
To są dwie zupełnie różne tradycje. Oczywiście dla Polaków bitwa narodów oznaczała koniec marzeń. Jednak dla Polaków ważniejsza była kampania z roku 1809 i zwycięstwo nad wojskami austriackimi i dwukrotne powiększenie Księstwa Warszawskiego. Natomiast dla Prusaków to wojny wyzwoleńcze. A więc to jest też budowa pewnej tradycji. Trzeba sobie tu powiedzieć, że początkowo była to pruska tradycja liberalna, a potem po 1848 roku ta lewicowa, rewolucyjna.
Lewica pruska musiała mieć zagwozdkę. Postać Napoleona budziła wśród pruskiej lewicy ambiwalentne odczucia. Podziwiali go za reformy, zmiany, jakie wprowadził, natomiast oczywiście z punktu widzenia narodowych, niemieckich interesów uważali, że pojęcie wojen wyzwoleńczych jest jak najbardziej zasadne.

Rozmawiała Hanna Wieczorek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska