Gdzie są Bartoszowice, a gdzie Sępolno? To powinna być Wielka Wyspa

- Każdy, kto tu mieszka, "granice" doskonale zna. Na przykład ulica Mielczarskiego oddziela Biskupin od Bartoszowic, z kolei Biskupin od Sępolna dzieli ulica Dembowskiego - mówi Jarosław Janas, szef rady osiedla.

Podziały zwyczajowe nie znajdują jednak potwierdzenia w podziale proponowanym przez magistrat. Dla przykładu: cmentarz przy ul. Smętnej, który przez większość mieszkańców jest określany jako "cmentarz na Sępolnie", wedle mapy geodezyjnej Wrocławia leży na... Bartoszowicach. Co więcej, mapa geodezyjna w przypadku ulicy Żmichowskiej wytycza podział przez samą nieruchomość. Ogródki przy szeregówkach przypisuje do Sępolna, a szeregówki do Bartoszowic.

- Podział geodezyjny nie pokrywa się z podziałem administracyjnym. Oba wynikają z różnych przepisów. Obowiązujący dla mieszkańców jest podział administracyjny - tłumaczy Julia Wach z magistratu. - Wrocław przechodził kilka zmian administracyjnych, dlatego nadal w świadomości wielu ludzi funkcjonują nazwy i podziały, które już nie obowiązują - dodaje.

Nasza propozycja: przychylamy się do pomysłu radnego Jarosława Janasa. Według niego najrozsądniej byłoby przyłączyć do osiedla jeszcze Zalesie i Zacisze i tak powstałe nowe osiedle nazwać Wielka Wyspa. To określenie już funkcjonuje w świadomości wrocławian, znosi stare podziały, a jednocześnie odpowiada geograficznej odrębności tego obszaru oraz wspólnocie interesów mieszkańców Wielkiej Wyspy.

Czekamy na Wasze propozycje
Na jakim mieszkacie osiedlu? Nawet jeśli odpowiedź wydaje się Wam oczywista, możecie się mocno zdziwić, zaglądając do oficjalnych map. Od kilku tygodni piszemy w "Gazecie Wrocławskiej" i na portalu gazetawroclawska.pl o absurdach w podziale miasta na osiedla i niekonsekwencji w nazwach różnych obiektów. Czekamy na Wasze propozycje zmian. Wspólnie pomóżmy stworzyć nowy, przejrzysty podział Wrocławia.