Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twój zarządca nic nie robi? Możesz zatrudnić lepszego

Jerzy Wójcik
Z funduszu remontowego opłacane są m.in. naprawa dachu czy ocieplanie budynku
Z funduszu remontowego opłacane są m.in. naprawa dachu czy ocieplanie budynku fot. piotr krzyżanowski
Znalezienie dobrego zarządcy nie jest łatwe . Choć na Dolnym Śląsku jest blisko 1700 licencjonowanych zarządów nieruchomości (z czego ponad połowa we Wrocławiu), licencja nie jest jeszcze gwarancją solidnego zarządzania.

Bezgraniczne zaufanie do zarządcy może nam przynieść więcej strat niż korzyści. Warto im patrzeć na ręce. A tak się składa, że pod koniec pierwszego kwartału urządzane są zebrania wspólnot mieszkaniowych. Oto garść porad, na co warto zwrócić uwagę.

Każdy profesjonalny zarządca nieruchomości powinien mieć licencję wpisaną do rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Infrastruktury oraz ważną polisę OC.
Warto zapytać, jak sobie dotychczas radził, np. z dużymi remontami.

Zgodnie z ustawą o własności lokali każdy mieszkaniec powinien być do końca marca powiadomiony na piśmie o terminie zebrania. Może być podejrzane, jeśli zarządca tego nie przestrzega.

Szczegółowo przeanalizujmy sprawozdanie finansowe, które zarządca powinien mieć na zebraniu. Sprawozdanie powinno zawierać rozliczenie tzw. kosztów wspólnych (bieżącej eksploatacji), mediów (czyli opłat za ciepłą i zimną wodę oraz centralne ogrzewanie) i funduszu remontowego.
Zarządca powinien przedstawić plan wydatków oraz zaliczek, które będą pobrane na zarządzanie częściami wspólnymi. Dzięki temu dokumentowi zyskamy gwarancję, że nie będziemy niepotrzebnie nadpłacać przez cały rok.

Bieżący wgląd do dokumentów wspólnoty i rozliczeń. Najprężniej działające firmy pokazują te dane w internecie. Ważne, by na naszą prośbę zarządca zareagował pozytywnie, a nie próbował ukryć fakty.

Zniżki i bonifikaty. Doświadczeni i znani na rynku zarządcy mają zniżki u kominiarzy, firm sprzątających czy prawników. Dzięki temu oszczędzi cała wspólnota.

Kontakt z zarządcą powinien być łatwy (tel. komórkowy czynny przez większą część doby).
Ważne, by nasz zarządca określił cele remontowe wspólnoty na najbliższych kilka lat i zaproponował wysokość składek - tak, by później nie było nieoczekiwanych wydatków.

Wynagrodzenie zarządcy powinno być określone osobną umową. Najczęściej wspólnoty umawiają się na opłaty za zarządzanie od mkw. (We Wrocławiu średnio 50-70 gr). W umowie trzeba dokładnie określić, jakie czynności są opłacane.

Reaguj na złe sygnały

Ze Sławomirem Kameckim, prezydentem Polskiej Federacji Zarządców Nieruchomości, rozmawia Jerzy Wójcik

Czy lokatorzy dobrze kontrolują pracę zarządców?
Wiedza wielu osób ogranicza się do tego, że profesjonalny zarządca musi mieć licencję. A licencja licencji nierówna... Najwięcej warte są te z numerami do 16 tysięcy, a zatem wydane 3-4 lata temu i wcześniej. Wtedy egzamin był znacznie trudniejszy niż teraz.

Dobrze wiedzieć…
Ale nie należy tylko tym się sugerować. Ważna jest wielkość firmy zarządzającej w stosunku do liczby wspólnot. Wielu preferuje zatrudniające kilka osób rodzinne firmy zarządzające, które nie biorą na siebie setek wspólnot. Dzięki temu mają bardzo dobry i szybki kontakt z mieszkańcami, co wiele osób bardzo sobie ceni.

Co powinno nas jako lokatorów zaniepokoić?
Lista jest bardzo długa. Ale zacznijmy działać, gdy zarządca nie ma czasu na spotkanie z nami, nie robi na czas przelewów i musimy płacić odsetki albo gdy na koncie brakuje środków. Zły sygnał to także brak planu remontów. Zarządca powinien go przedstawić na zebraniu rocznym. JEW

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska