Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesławiec: W Kliczkowie odnowią park i cmentarz koni

Bernard Łętowski
Fot. Bernard Łętowski
Park okalający zamek w Kliczkowie to perełka. Nie tylko dlatego, że jest ogromny - ma 70 hektarów. Ale także dlatego, że jest tu najstarszy w Europie cmentarz koni oraz psów. Wiedzą o tym tylko nieliczni. Ale to się zmieni, bo park przechodzi metamorfozę, która sprawi, że stanie się jednym z piękniejszych i ciekawszych miejsc w regionie.

Rewitalizacja XIX-wiecznych alejek, placów, zieleni już się rozpoczęła. Będzie kosztować 1,1 mln zł. Pieniądze dała Unia Europejska. Prace mają trwać rok, ale już widać pierwsze efekty. Główna parkowa aleja jest wreszcie wybrukowana i nie trzeba w drodze do zamku pokonywać kałuż. Kolejne prace to m.in. doprowadzenie do porządku innych parkowych alei, wymiana oraz nawadnianie trawników. Chodzi tylko o zieleń bezpośrednio wokół zamku, bo tym terenem zarządza fundacja Pro Culturae Bono, która wystarała się o dotację.

Co z pozostałymi hektarami? Pro Culturae Bono zwróciła się do ministra skarbu państwa, by móc zarządzać całym 70-hektarowym terenem. - Po przywróceniu do świetności zamku Kliczków pora o zadbanie o jego otoczenie - mówi Adam Różycki, dyrektor zamku i członek fundacji. Park po rewitalizacji ma wyglądać tak, jak przed wojną. Jego założycielem był Eduard Petzold, znany w Europie twórca parków krajobrazowych.

Zabytkowy park odzyskuje blask za dotacje z UE. Park ma 70 hektarów. Pracy jest tu na wiele lat

Zatrudnił go Fryderyk zu Solms-Baruth, zwany przez współczesnych starym księciem, z uwagi na długi, ponad 40-letni okres sprawowania rządów w Kliczkowie. Hrabia zlecił przebudowę swojej rezydencji wzorem zamków nad Loarą. Edward Petzold zaprojektował park w stylu angielskim z rodowym mauzoleum i cmentarzem dla ulubionych koni księcia oraz psów myśliwskich. Zachowały się na nim dwa kamienie nagrobne. Na jednym można odczytać napis, że to miejsce spoczynku konia o imieniu Juno, który odszedł w 1938 roku. Był ukochanym koniem księcia Friedricha.
Niedawno odsłonięto nowy pomnik. Fundacja Pro Culturae Bono postarała się, by upamiętnić uwielbianą na zamku klacz rycerską Zacateca. Jej pomnik stanął między starymi nagrobkami.

W Kliczkowie jest jak nad Loarą
Zamek w Kliczkowie został wzniesiony w 1297 roku przez Bolka I Surowego, księcia świdnicko-jaworskiego, jako warownia graniczna. Potem zmieniał właścicieli, był przebudowywany. Dzisiejszy wygląd zawdzięcza Fryderykowi zu Solms-Baruth, który zlecił przebudowę rezydencji berlińskim architektom: Heinrichowi Kayserowi oraz Karlowi von Grossheimowi. Powstała imponująca budowla nawiązująca do słynnych zamków nad Loarą. W Kliczkowie gościli na polowaniach cesarz Wilhelm II, następca tronu oraz najwyżsi przedstawiciele dworu. Po wojnie zamek popadał w ruinę.
Obecnie jest tu luksusowy hotel i ośrodek spa.

Które parki w Twojej okolicy wymagają odrestaurowania? Czy warto wydawać na ich odnowienie miliony?

Komentujcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska