Plantacja na uboczu nie okazała się dla „ogrodnika" dobrym pomysłem
Policja z Rudnej trafiła na ślad uprawy marihuany. Nieznana osoba posadziła i pielęgnowała rośliny w lesie z dala od leśnych dróg oraz w trudno dostępnym miejscu. Sprawca myślał zapewne, że w ten sposób skutecznie ukryje swoją uprawę.
Była uprawa, ale nie było „ogrodnika”. Z pomocą policjantom z Rudnej przyszli funkcjonariusze ze straży leśnej. Razem zorganizowali na podejrzanego zasadzkę. Cierpliwość policjantów i strażników opłaciła się. Po kilku dniach na plantację przyszedł młody mężczyzna. Nieświadom faktu, iż jest obserwowany spokojnie wyjął z plecaka nożyczki i przystąpił do zbiorów.
Policjanci mieli więc pewność, że mężczyzna odpowiada za posadzenie roślin oraz ich uprawę. 24-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był kompletnie zaskoczony obecnością policjantów w lesie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli 24 krzewy marihuany. W dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności sprawy.
Za posiadania narkotyków grozi kara do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 8 lat więzienia. Jeśli się okaże, że zatrzymany także handlował nimi, wówczas może mu grozić 8, a gdy w grę będzie wchodzić znaczna ilość, nawet 10 lat za kratkami.
Źródło: Policja
Plantacja na uboczu nie okazała się dla „ogrodnika" dobrym pomysłem
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?