Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy z Dolnego Śląska: Świętuje rolnik z winiarzem

Grzegorz Chmielowski
Grzegorz Chmielowski
Grzegorz Chmielowski Paweł Relikowski
Rolników na Dolnym Śląsku coraz mniej, ale dożynkowa tradycja nie ginie. Wręcz przeciwnie! Od połowy sierpnia, gdy już rzepak wymłócony i sprzedany, aż po październik, każdej niedzieli mamy jakieś wiejskie, gminne, powiatowe czy działkowe święto plonów. Ale nie tylko.

Do Legnicy specjalnie zjeżdża co roku na tę okoliczność delegacja wysiedlonych stąd po 1945 r. Niemców, którzy celebrują w kościele swoje dożynki, czyli tzw. święto ojczyźniane. A ostatnio w Krotoszycach wpadli na pomysł, by przy okazji rocznicy historycznej bitwy zrobić dożynki... napoleońskie.

Wieś świętuje bez względu na to, czy była susza, słota, czy zimna wiosna, czy mokre lato. W tym roku rolników uderzyła po kieszeni cena rzepaku i zboża. A Główny Urząd Statystyczny podaje, że spada u nas spożycie tego, co rolnik produkuje, czyli mięsa, owoców i warzyw. Ale podziękować na dożynkach trzeba za to, co jest. Zwłaszcza że eksport rekordowy...

Do Legnicy przyjeżdża co roku na swoje dożynki delegacja Niemców. A ostatnio w Krotoszycach wymyślili dożynki napoleońskie

Na dożynkach obowiązkowo jest przemarsz orszaku, konkurs wieńców i występ gwiazdy, najlepiej z telewizji. Poza tym lokalne atrakcje, jak wybór Super Chłopa (rzucanie sianem, walka sumo), co praktykują koło Bolesławca. Na dożynki ściągają tłumy z miast, bo co tu gadać, korzenie większości z nas są na wsi. Młodzieży te imprezy kojarzą się już głównie z występem jakiegoś zespołu. Ale dla wójta to okazja, by się pochwalić gminą. A czasem i gwiazdą, bo im większego kalibru, tym więcej ściąga ludzi.

Na kogo w tym roku postawili organizatorzy dożynek? Ostatnio Kobierzyce zamówiły sobie koncert zespołu Enej, który przyjechał wprost ze sceny festiwalu w Sopocie oraz Krzysztofa Krawczyka. Rudna zaprosiła Formację Nieżywych Schabuff i Francesco Napoli, Polkowice - Roberta Rozmusa z zespołem Weekend, gmina bolesławiecka - Ivana Komarenkę, a gmina świdnicka - Halinę Frąckowiak.
Tej niedzieli mamy dożynki wojewódzkie w Juszczynie. To mała wioska (300 osób) w gminie Środa Śląska, przy drodze krajowej 94. W kręgach rolniczych znają ją z działalności gospodarstwa Chlew-Pol, a w sportowych z drużyny piłkarskiej Cosmos Juszczyn (klasa B). Fantazji do nazw nie brak zresztą całej okolicy, bo Cosmos walczy m.in. z Błyskawicą Lenartowice i Wulkanem Ogrodnica, a także Diabłami Źródła. A jak mu dobrze pójdzie, to w klasie A zagra z Kometą Krzelów i Piorunem Jakubkowice.

Na wojewódzkich dożynkach zabawiać gości będzie zespół Brathanki, który na taką okazję jest wyśmienity. Zwłaszcza że zabawa zacznie się już w sobotę w Środzie Śląskiej, gdzie będzie "Święto wina w Mieście Skarbów". Czyli dożynki polskich winiarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska