Ossowski zastąpi Zdrojewską

Dokładnie za tydzień zastąpi na tym stanowisku Barbarę Zdrojewską z Platformy Obywatelskiej. Mimo apeli klubu radnych prezydenta, Zdrojewska sama nie zrezygnowała z funkcji.
Odwołanie przewodniczącej Platformy to rezultat zerwania przez tę partię koalicji z Rafałem Dutkiewiczem.

Jacek Ossowski był dotąd wiceprzewodniczącym wrocławskiej rady miejskiej. Jego kandydaturę na przewodniczącego zatwierdzili wczoraj radni klubów Rafała Dutkiewicza oraz Prawa i Sprawiedliwości. Ta decyzja mocno rozzłościła Platformę Obywatelską.
- Od początku do końca kadencji przewodniczącą powinna być Barbara Zdrojewska. Jeżeli rzeczywiście zostanie odwołana, będzie to dla nas sygnałem niechęci do współpracy i wrogim atakiem - przekonuje Tomasz Hanczarek, szef klubu PO.

Radni Dutkiewicza i PiS dogadali się w środę nie tylko w sprawie stanowiska przewodniczącego, ale też podwyżek cen wody i odprowadzania ścieków. Zafundują je mieszkańcom Wrocławia już 1 marca.
MPWiK chciało, by w tym roku opłaty wzrosły aż o 20 proc. Ostatecznie podwyżka będzie jednak niższa - opłaty wzrosną o 8,5 proc.

- Cen nie podnosiliśmy od dwóch lat - uzasadnia Konrad Antkowiak, rzecznik MPWiK. Twierdzi, że dodatkowe pieniądze spółka wykorzysta np. na budowę nowej oczyszczalni ścieków w Janówku.
Ile będzie kosztowała, jeszcze nie wiadomo. Dopiero w przyszłym tygodniu poznamy ceny, które zaproponują wykonawcy.

Spółka ma również zainwestować w wymianę starych rur wodociągowych w mieście, a także budowę kanalizacji.
Na 20-procentową podwyżkę nie zgodzili się radni PiS.
- To nasz sukces. Czteroosobowa rodzina zapłaci miesięcznie o około pięć złotych więcej niż dotąd - tłumaczy Piotr Babiarz, szef klubu PiS, uznając, że takiej taryfy mieszkańcy nie odczują.
Nikt dziś nie chce przyznać, czy przez mniejszą podwyżkę MPWiK nie wykona swojego planu inwestycji.