Rozbiórkę nakazał parafii Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Jeleniej Górze, bo obiekt wybudowano bez pozwolenia. Mieszkańcy kilkakrotnie pisemnie wzywali księdza, do usunięcia wiaty. On jednak nie reagował na korespondencję.
- Groziła nam grzywna za niezastosowanie się do decyzji nadzoru budowlanego - mówi Bogusław Kempiński, pełnomocnik parafii. Jacek Radwan, inspektor nadzoru budowlanego, potwierdza jego słowa.
Zaangażowanie mieszkańców Karpnik w rozbiórkę samowoli budowlanej ma też związek z trwającymi od wielu miesięcy próbami usunięcia ks. Marka Skolimowskiego z plebanii. Spór w Karpnikach trwa od września ubiegłego roku. Mieszkańcy kilkakrotnie protestowali, domagając się odejścia proboszcza. Po ich skargach ordynariusz legnicki bp Stefan Cichy odwołał ks. Skolimowskiego, ale duchowny nie podporządkował się tej decyzji. Szukał poparcia w Watykanie. Jednak Kongregacja do Spraw Duchowieństwa oddaliła jego skargę. Były proboszcz powinien był opuścić plebanię do 18 maja, a budynek miał zająć nowy gospodarz ks. Erwin Jaworski.
Tydzień temu parafianie rozwiązali umowę z energetyką, odcinając byłemu proboszczowi prąd. Duchownemu udało się jakoś przekonać dostawcę energii i plebania znów ma zasilanie. Nie powiodła się też próba eksmisji księdza. Sąd w Jeleniej Górze odrzucił pozew z powodów formalnych, bo proboszcz ks. Jaworski wystąpił z pozwem we własnym imieniu, a nie jako reprezentant parafii. Wierni przygotowują kolejny pozew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?