Przypomnijmy: Wczoraj urząd marszałkowski poinformował o rzekomych nieprawidłowościach popełnionych przez urzędników nadzorujących budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia. Chodzi odcinek z Łan do Siechnic. Kontrolerzy z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei donieśli na swoich kolegów, którzy nadzorowali budowę tej drogi. Stratę wyliczyli na 2 mln 800 tys zł. Co ciekawe, osoby odpowiedzialne za budowę drogi Siechnice – Łany wciąż pracują w DSDiK.
O SPRAWIE PISALIŚMY: STRACILIŚMY 3 MILIONY NA BUDOWIE WSCHODNIEJ OBODNICY WROCŁAWIA. SPRAWĘ ZBADA PROKURATURA
Zdaniem kontrolerów urzędnicy zgodzili się, by wykonawca zastosował tańszą technologię przy budowie mostów. Ale jednocześnie nie obniżyli mu wynagrodzenia. Zrobili to - dodajmy - już po rozstrzygnięciu przetargu. Zawiadomienie do prokuratury dotyczy niedopełnienia urzędniczych obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego.
Ten fragment Wschodniej Obwodnicy Wrocławia budowała firma Skanska za 215 mln zł. Jak się okazuje, nie jest to jedyna inwestycja szwedzkiej firmy, która będzie kontrolowana. DSDiK sprawdza również, czy nie było nieprawidłowości przy budowie mostu nad Odrą w Brzegu Dolnym. Przeprawę otworzono w 2013 r. Most ma 565 metrów długości i ponad 15 metrów szerokości, do tego dochodzi 6 km dróg dojazdowych zbudowanych przez Skanską za 170 mln zł.
Według naszych informacji kontrolerzy sprawdzają, dlaczego podczas budowy zamieniono jeden element konstrukcyjny na inny. Podobne zarzuty pojawiły się przy kontroli wschodniej obwodnicy. - To audyt wewnętrzny. Sprawdzamy, jakie wykorzystano materiały i czy wszystko zgadza się w dokumentacji – tłumaczy Leszek Loch, dyrektor DSDiK.
Skąd nagły zapał do kontrolowania inwestycji firmy Skanska? - Nie chodzi o wykonawcę. Będziemy sprawdzać wszystkie inwestycje z lat 2007- 2013, które powstały przy wsparciu unijnych środków. Chcemy wyeliminować błędy, które mogły pojawić się przy realizacji. Chcemy mieć czyste konto, zanim zaczniemy ubiegać się o środki unijne z lat 2014 - 2020 – precyzuje Dyrektor Loch.
Ale pracownicy firmy Skanska przypominają, że wschodnia obwodnica Wrocławia była już wnikliwie kontrolowana, także przez inspektorów z Unii Europejskiej.
Bogdan Rytwiński z firmy Skanska mówi, że zamiana technologii przy budowie wschodniej obwodnicy była zgodna z prawem o zamówieniach publicznych, dokumenty jasno to pokazują. Dodaje, że przy zamianie jednej technologii na drugą Skanska dała upust na roboty.
CZYTAJ TEŻ: OBWODNICA MIĘKINI GOTOWA ZA TRZY LATA. SZUKAJĄ INŻYNIERA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?