Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrona atakuje dzieci z przedszkola na Starym Mieście! Urzędnicy ruszają do akcji (ZDJĘCIA)

Marcin Torz, fot. Tomasz Hołod
Wrona atakuje dzieci z przedszkola przy ul. Pawłowa
Wrona atakuje dzieci z przedszkola przy ul. Pawłowa Fot. Tomasz Hołod / Polskapresse
Dzieci z Przedszkola nr 87 przy ul. Pawłowa nie wychodzą na podwórko. Dlaczego? Bo nauczycielki boją się, że zaatakuje je wrona, która grasuje w okolicy. - Dziś rano zaatakowała kucharkę - mówi nam Agnieszka Kolasa, wicedyrektor przedszkola.

Katarzyna Wójtowicz, mama przedszkolaka. - Na własne oczy widziałam, jak wrona rzuciła się na rodzica, który odprowadzał dziecko. Boimy się o nasze pociechy - mówi i prosi o interwencję.

Atak ptaka widziała też wicedyrektor Kolasa. Ofiarą była kucharka. - Ale wrona, bądź wrony, atakują też pobliskich mieszkańców. Problem jest spory, bo przecież dzieciom może stać się krzywda - mówi Agnieszka Kolasa.

Ze względów bezpieczeństwa dyrekcja przedszkola nr 87 przy ul. Pawłowa podjęła decyzję, że dzieci nie mogą wychodzić na podwórko. - Nie może to trwać zbyt długo, bo przecież maluchy powinny spędzać czas na świeżym powietrzu. Dlatego też zależy nam na jak najszybszym załatwieniu sprawy - słyszymy w placówce.

WRONA TERRORYZUJE PRZEDSZKOLE PRZY PAWŁOWA - CZYTAJ NASZ TEKST Z 2012 ROKU

Nauczycielka dodaje, że kłopoty z agresywnymi wronami mają już od pięciu lat. Dwa lata temu, po interwencji naszej gazety, przyjechała straż pożarna i zlikwidowała gniazdo. Problem się skończył, ale tylko na kilka miesięcy. Bo kolejnej wiosny wrona znowu wybrała sobie ul. Pawłowa na miejsce zbudowania gniazda.

CZYTAJ TEŻ: ZABRALI GNIAZDO AGRESYWNEJ WRONY Z ULICY PAWŁOWA

- Znam sprawę i poprosiłem, aby pilnie zająć się problemem - powiedział nam Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych we wrocławskim magistracie.

URZĘDNICY MAGISTRATU SAMI NIE MOGĄ POZBYĆ SIĘ PTAKA - CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Jak się jednak okazało, urzędnicy z Ratusza nie mogą samodzielnie pozbyć się agresywnego ptaka. Głównie dlatego, że wrona jest w Polsce gatunkiem chronionym w okresie od połowy marca do końca czerwca. Dlatego też do pomocy zaangażowano Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

- Wysyłamy na miejsce naszego pracownika, żeby wykonał wizję lokalną - powiedziała nam Katarzyna Łapińska, naczelnik z RDOŚ. - Dopiero po niej będziemy mogli odpowiedzieć na pytanie, co dalej.

Może bowiem okazać się, że na ul. Pawłowa trzeba będzie namierzyć gniazdo wrony. Jeśli w gnieździe będą pisklęta, trzeba będzie je zabrać do specjalnego ośrodka i tam odchować. Możliwe też, że likwidacja gniazda nie wystarczy i będzie trzeba odłowić dorosłe osobniki.

We wtorek urzędnicy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska podejmą decyzję, co do dalszych kroków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska