Protest mieszkańców Tarnogaju rozpoczął się w połowie stycznia. Mieszkańcom nie podobał się plany miasta, które zamierzało przesiedlić Romów z koczowiska przy ul. Kamieńskiego do blaszanych kontenerów, ustawionych na terenie dawnego cmentarza na osiedlu.
Mieszkańcy nie chcieli u siebie Romów, bo bali się, że "znów będą znikać radia z samochodów i akumulatory". Mówili, że kilka lat temu po walce pozbyli się według nich uciążliwych sąsiadów i nie chcieli powtórki z historii.
Rada Osiedla zapowiedziała, że nie podda się i będzie protestować do skutku. - Przez osiem dni zebraliśmy ponad 800 podpisów - mówi Krzysztof Suty.
Przeczytaj koniecznie:Mieszkańcy Tarnogaju: Nie chcemy Romów, bo znów będą znikać radia i akumulatory
Miasto, które na początku informowało: "Rozszerzyliśmy bazę miejsc w noclegowniach właśnie z myślą o Romach, którzy nielegalnie przebywają na koczowisku", szybko zmieniło zdanie. Urzędnicy po proteście mieszkańców mówili, że kontenery zostały postawione z myślą o osobach bezdomnych, a nie Romach.
- Teraz widać, że to nie prawda. Jeżeli by tak było, to kontenery stałyby w tym miejscu nadal. W ciągu kilku miesięcy zniknęły osoby bezdomne z Wrocławia, które nie potrzebują noclegów? Pewnie, że nie, a zima przecież jeszcze się nie skończyła. Po prostu pomysł miasta z przesiedleniem Romów nie wypalił. Z czego my się bardzo cieszymy - mówi Krzysztof Suty.
Dlaczego nagle usunięto kontenery na Tarnogaju? Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych we wrocławskim urzędzie odpowiadający za sprawę Romów z koczowiska na Tarnogaju jest na urlopie. Na temat ten nie chciał z nami porozmawiać żaden z zastępujących go urzędników. - Kontenery przeniesiono na teren pobliskiego schroniska dla bezdomnych, żeby było bezpieczniej. Nikt w nich obecnie nie mieszka - poinformowała jedynie Anna Bytońska z biura prasowego ratusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?