Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mąż fedrował, żona pikietowała

Urszula Romaniuk
Pracują jak górnicy w kopalni, a zarabiają grosze. Ponad sto osób protestowało pod KGHM.

- Mój mąż ma 25 lat pracy pod ziemią. Teraz też jest na dole. Chcę się dowiedzieć, kiedy będzie zarabiać tyle, żeby starczyło na życie? - pytała Irena Haladin z Lubina prezesa Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa. Razem z ponad setką pracowników spółki pikietowała wczoraj przed siedzibą PeBeKa i bramą KGHM. Jak dodaje, ostatnio mąż zarobił ponad 4 tysiące złotych, ale tylko dlatego, że przepracował siedem dni świątecznychi - jako brygadzista oraz społeczny inspektor pracy - ma dodatki. Bez tego, jak twierdzi, dostałby nieco ponad 2 tys. zł.
Tyle właśnie zarabia Stanisław Balcerak, górnik operator z Lubina, który po nocnej zmianie przyszedł, by wesprzeć swoich kolegów. Pod ziemią pracuje od 23 lat.
- Ale muszę robić wszystkie soboty oraz niedziele i mieć dniówki dołowe, bo na komorze są niższe stawki - dodaje Stanisław Balcerak.

Związek Zawodowy Pracowników Dołowych w PeBeKa przygotował petycję, w której żąda zrównania zarobków górników z firmy z tymi, jakie mają ich koledzy w kopalniach KGHM. I wypłacenia niezwłocznie dodatkowej premii w wysokości stu procent wynagrodzenia brutto dla każdego pracownika.
- Górnicy z PeBeKa pracują na dole w najcięższych warunkach klimatycznych i są tak samo narażeni na utratę zdrowia czy życia jak ich koledzy- mówi Dariusz Sienkiewicz, przewodniczący zakładowego ZZPD. - Ale zarabiają nawet o połowę mniej niż tamci.

Żądań pikietujących wysłuchali Ryszard Janeczek, prezes PeBeKa i Herbert Wirth, wiceprezes KGHM. Obaj przyznali, że zarobki pracujących pod ziemią są zbyt niskie. Przez prawie godziną naradzali się z przedstawicielami związku.
- Do 20 września prezesi mają przedstawić propozycje zmiany płacy dla górników z PeBeK- powiedział po spotkaniu Piotr Trempała, szef ZZPD z ZG Rudna. Do września związkowcy nie planują kolejnych pikiet.
W PeBeKa pracuje ponad 1600 osób, z czego 1300 pod ziemią. Około 1000 z nich wykonuje roboty przygotowawcze na dole dla KGHM (pozostali budują, m.in. metro).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska