Od lat wszyscy wyróżnieni w ten sposób górnicy otrzymywali dodatkowo gratyfikację finansową: 1400 zł brutto. W ubiegłym roku pieniądze po raz pierwszy wypłacono tylko uhonorowanym na wniosek komisji odznaczeń KGHM. Ci, którym minister gospodarki przyznał identyczną odznakę na wniosek związków zawodowych, musieli zadowolić się samą blachą.
- Nasz związek wywalczył u ministra 15 odznaczeń "Zasłużony dla górnictwa RP"- mówi Leszek Hajdacki, wiceszef Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. - Górnicy, którzy je otrzymali, spełniali te same wymagania, co odznaczeni na wniosek komisji KGHM. Mieli takie same zasługi. Ale żadnych pieniędzy nie dostali.
Związek zachęca tych (w cudzysłowie) mniej zasłużonych dla górnictwa RP, by pozywali firmę o niewypłacone pieniądze. Wszystkim, którzy się na to zdecydują, oferuje pomoc prawną.
- Sprawa jest słuszna, ja to popieram - mówi Mirosław Bielecki, górnik z 15-letnim stażem z kopalni Rudna. odznaczony na wniosek związkowców. Nie zależało mu na pieniądzach, chciał medalu na potwierdzenie, że ktoś docenia jego pracę. Ale poczuł się gorszy. - Niepotrzebnie podzielono ludzi - uważa.
- Minister gospodarki wyróżnił z całego KGHM odznaką "Zasłużony dla górnictwa RP" 37 osób, w tym 6 na wniosek związków zawodowych - wyjaśnia Anna Osadczuk, rzecznik KGHM. - Problem polega na tym, że związki postanowiły ominąć pracodawcę oraz przyjętą w spółce procedurę i bezpośrednio do ministra gospodarki złożyły dodatkowe wnioski dla kolejnych pracowników. W tym trybie minister odznaczył 21 osób. Zgodnie z uchwałą zarządu KGHM, nagroda pieniężna przysługuje pracownikom, których wnioski zostały zaopiniowane pozytywnie przez komisję ds. odznaczeń, a te 21 wniosków było poza procedurą.
Na razie żaden z nich nie założył sprawy w sądzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
