Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z gabinetów do szpitala

Magdalena Kozioł
Urzędnicy mają zająć 2 najlepiej położone budynki. Pozostałe gotowi są sprzedać. Pytanie, czy znajdą się na nie chętni
Urzędnicy mają zająć 2 najlepiej położone budynki. Pozostałe gotowi są sprzedać. Pytanie, czy znajdą się na nie chętni Maciej Dudzik
Marszałka ciągnie do centrum Wrocławia. Zajmie dawny szpital przy pl. Jana Pawła II.

Na terenie po dawnym szpitalu im. Babińskiego przy pl. Jana Pawła II we Wrocławiu nie będzie, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, ekskluzywnych hoteli, nowoczesnych biur czy galerii handlowych.
Część swoich gabinetów chce tu przenieść z gmachu przy Wybrzeżu Słowackiego marszałek Dolnego Śląska. Pomysł pojawił się na środowym posiedzeniu zarządu województwa. Wkrótce mają dyskutować nad nim radni.

Jeszcze kilka tygodni temu urzędnicy przekonywali, że najlepszy plan dla opuszczonych budynków poszpitalnych to ich sprzedaż. Szacowali, że za nieruchomości położone w ścisłym centrum Wrocławia, kilka kroków od Rynku, mogą dostać nawet 100 milionów złotych. Takie wyliczenia przedstawiał Bogusław Wijatyk, dyrektor departamentu mienia wojewódzkiego i rolnictwa w urzędzie marszałkowskim. Jednak teraz urzędnicy zmienili zdanie.
- Zorganizowanie naszych biur w tym miejscu to najlepsze rozwiązanie - przekonuje Robert Banasiak, dyrektor generalny urzędu marszałkowskiego. - To jedyne wolne, duże budynki, które należą do nas. Nie chcemy wydawać pieniędzy na wynajem pomieszczeń od innych.

Według niego, remont obiektów po szpitalu na potrzeby urzędu kosztowałby ok. 2,5 mln zł.
Plany marszałka zakładają, że na początek na plac Jana Pawła II przeprowadzi się 150 pracowników z rozrzuconego po całym mieście departamentu spraw społecznych.
Po co to wszystko? Banasiak argumentuje, że poszukiwanie nowej siedziby to konieczność.
- Wszystkie wydziały i jednostki urzędu marszałkowskiego mieszczą się teraz w 13 miejscach we Wrocławiu. Pracuje w nich ponad 1100 osób - wylicza.

W samym tylko budynku przy Wybrzeżu Słowackiego urzęduje 790 osób - po 5 w jednym gabinecie. - Już dzisiaj ludzie pracują w trudnych warunkach, bo potrzebni są na przykład do obsługiwania pieniędzy z Unii Europejskiej - dodaje wicemarszałek Tadeusz Drab.
A w przyszłości etatów będzie coraz więcej. Samorządowi przybędzie pracowników, bo przejmie też część tych od wojewody, który - w myśl planów rządu - ma przekazać dużą część swoich kompetencji właśnie marszałkowi.

O przenosinach pracowników urzędu marszałkowskiego do siedziby wojewody przy pl. Powstańców Warszawy też nie ma mowy. Wolnych pomieszczeń tu nie będzie. Po ograniczeniu kompetencji wojewody, pracownicy poszczególnych wydziałów zostaną w swoich gabinetach. Zmienią się tylko tabliczki na drzwiach do pokoi.
Fachowcy od nieruchomości ostro krytykują pomysł marszałka. Przekonują, że nie warto poświęcać świetnie położonego terenu wartego 100 milionów złotych, bo za 40 milionów mogą wybudować od podstaw zupełnie nowy biurowiec obok tego, w którym urzędują dzisiaj. 60 milionów złotych pozostałoby wtedy w kasie województwa. Można byłoby wydać je na przykład na oddłużenie szpitali.

Urzędnicy odpowiadają, że nie chcą zająć wszystkich budynków należących dawniej do szpitala, a jedynie budynek byłej administracji, przychodni i izby przyjęć (leżący tuż przy pl. Jana Pawła II) oraz prawdopodobnie także sąsiadujący z nim ceglany obiekt po dawnej internie. Pozostałe, leżące w głębi kompleksu, gotowi są sprzedać.
Ale według specjalistów od rynku nieruchomości, takie posunięcie sprawi, że chętnych na ziemię w ogóle nie będzie.
- Urzędnicy zabiorą najlepszy teren dla potencjalnych inwestorów - uważa Krzysztof Jabłoński z wrocławskiej firmy Iglica Nieruchomości. Tłumaczy, że nie będzie łatwo znaleźć chętnych na działki leżące w głębi kompleksu, z dala od głównej drogi i zasłonięte przez gmachy urzędu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska