Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Być albo nie być we Wrocławiu

Zbigniew Figat
"Słowo Polskie" z 26 października 1959 roku
"Słowo Polskie" z 26 października 1959 roku
Wracamy do tematów, które przed laty poruszyły Czytelników "Słowa Polskiego".

Chwile wzruszenia przeżyłem w oddziale starych druków wrocławskiej Biblioteki Uniwersyteckiej, trzymając w dłoniach pierwsze wydanie "Hamleta" z 1604 r. - jedną z prawdziwych pereł w koronie literackich skarbów naszego miasta. Wyobrażałem sobie, jak takimi samymi, pierwszymi drukowanymi stronami zachwycał się William Szekspir i jak czterysta lat później historyk Norman Davies czytał tutaj podniesionym głosem najdawniej wydrukowane słowa słynnego monologu duńskiego księcia: "To be, or not to be...

O roli Hamleta marzą od wieków tysiące aktorów na całym świecie, więc i Norman Davies, miłośnik Wrocławia i autor "Mikrokosmosu", uznał, że w filmie o naszym mieście nie może zabraknąć tego właśnie pierwszego wydania "Hamleta" - jednego z sześciu, które są na świecie - jak doniosło "Słowo Polskie" jesienią 1959 r. A więc i z tego może słynąć Wrocław! Ale tytułowej strony najstarszego egzemplarza "Hamleta" nie ma na billboardach promujących nasze miasto. Szekspir przegrywa rywalizację z browarem, choć wiadomo, że piwo szybciej wywietrzeje turyście z głowy niż widok Hamleta i slogan: Być albo nie być... we Wrocławiu.

O roli Hamleta marzą od wieków tysiące aktorów na całym świecie, więc i Norman Davies.

Ewa Kaźmierczak, kierowniczka oddziału starych druków, mówiła mi o planach pewnej uczelni, proponującej Bibliotece Uniwersyteckiej współpracę w wydaniu i upowszechnieniu zabytkowego wydawnictwa. Uważam, że w moim rodzinnym mieście powinna na nim zarobić uczelnia, która jest właścicielem tego "Hamleta" - nasz Uniwersytet Wrocławski.

Może kiedyś współczesne wydanie podobizny pierwszej, drukowanej wersji arcydzieła będzie można we Wrocławiu kupić w formie komputerowo opracowanej kopii historycznego tomu, wydanego drukiem zaraz po jego wynalezieniu przez Gutenberga. Na księgarskim rynku ukaże się "Hamlet" Szekspira, zameldowany od wieków na stałe we Wrocławiu! Taka książka byłaby niezwykle przydatną pomocą naukową na studiach filologii angielskiej w Polsce i daleko poza jej granicami, a także cennym woluminem w zbiorach bibliofilów. No i oczywiście wspaniałą pamiątką z Wrocławia, odwiedzanego przez turystów z całego świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska