18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszust wyłudzał duże pieniądze od chętnych na unijne dotacje

Marcin Rybak
Grzegorz P. w lutym został aresztowany
Grzegorz P. w lutym został aresztowany Marcin Oliva Soto
Grzegorz P., założyciel fundacji "Twoje Życie", oferował drobnym firmom pomoc w uzyskaniu unijnych dotacji na rozwój własnego biznesu.

I choć brał wynagrodzenie - czasem nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - żadnych dotacji nikomu nie załatwił.

Grzegorz P. przebywa we wrocławskim areszcie. Sprawą jego fundacji, która miała pomagać w uzyskaniu pieniędzy z Unii Europejskiej, zajmuje się prokuratura ze Starego Miasta.
"Proszę uważać na tego pana, to zwykły oszust. Przekonałem się o tym osobiście" - napisał na jednej z internetowych list dyskusyjnych Marcin Kocur, drobny przedsiębiorca spod Kłodzka.

Za pomoc w uzyskaniu trzymilionowej dotacji zapłacił Grzegorzowi P. 36 tys. zł gotówką. Dał mu też w rozliczeniu mercedesa, wartego kolejnych 56 tys. zł. Kiedy już zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, udało mu się odzyskać samochód. Gotówki nie dostał.

- Chciałem wziąć 3 mln złotych na rozbudowę schroniska w górach - opowiada Marcin Kocur. - Miała powstać sala konferencyjna, budynek z 60-70 miejscami noclegowymi, jakieś miejsce do grilla.
O Grzegorzu P. i jego fundacji dowiedział się od znajomej. Mówiła, że to biznesmen i że załatwia dotacje. Były spotkania, dokumenty potrzebne do biznesplanu. Opowieści, że już-już załatwił panu Marcinowi bankowy kredyt, który spłacony zostanie dotacją z Unii. Za wszystko wziął wynagro-dzenie. Po czym zniknął.

W międzyczasie Kocur polecił Grzegorza P. dwójce znajomych.
- Mówił, że mam szan-se na dotacje z programu, któ-ry nazywał "Priorytet 2008" - opowiada Marta Szpakowska, właścicielka branżowego magazynu piszącego o koniach. - Miały to być pieniądze na innowacje. Ale, jak tłumaczył, wystarczyło kupić do firmy no-we komputery, by uzyskać taką "innowacyjną" dotację.

Przedsiębiorca spod Kłodzka dał oszustowi mercedesa i 36 tys. złotych.

Grzegorz P. dostał od niej 10 tys. złotych i obiecał, że przygotuje biznesplan niezbędny do uzyskania dofinansowania. Obietnicy nie spełnił. Za to przez kilka tygodni próbował wyciągnąć jeszcze większe pieniądze. Ona jednak kolejny raz nabrać się nie dała.

- Nie zapłaciłam więcej, bo nie przysłał mi obiecanego biznesplanu - tłumaczy Marta Szpakowska.
Podobnych relacji jest więcej. Oszukani czują się ludzie, których P. wciągnął do działalności w fundacji "Twoje Życie", a nawet właścicielka do-mu we wsi koło Bolesławca, gdzie fundacja miała siedzibę.

Grzegorz P. w lutym został aresztowany. Do dziś przebywa za kratkami. Na razie śledczy postawili mu zarzuty oszukania czterech osób. Każdą na kwotę sięgającą kilkudziesięciu tysięcy złotych. Prokuratorzy zapewniają jednak, że to dopiero początek śledztwa i zarzutów będzie więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska