Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiedza w pigułce, tym razem elektronicznej

Hanna Wieczorek
Paweł Bojka
Paweł Bojka
Rozmowa z Pawłem Bojką z firmy zajmującej się przygotowywaniem prezentacji do audioprzewodników.

Coraz częściej mówi się o audioprzewodnikach. Dlaczego?

Ponieważ we wszystkich obiektach muzealnych, zabytkowych w zachodniej Europie audioprzewodniki są standardem. Niestety, my we Wrocławiu jesteśmy nieco w tyle... Jestem przekonany, że audioprzewodniki już za kilka lat będą czymś normalnym we Wrocławiu. Tym szybciej staną się standardem, im popularniejszy wśród turystów będzie Dolny Śląsk. A tych przybywa.

Nieco w tyle? Czyli?

Jedynym obiektem wyposażonym w audioguide jest Panorama Racławicka.

A Muzeum Miejskie Wrocławia?

W Muzeum Miejskim źle poprowadzony jest system dystrybucji audioprzewodników. Większość Polaków nie wie, czym jest audioguide. I nawet jeśli obok wejścia ustawi się gablotę lub ładowarkę z audioprzewodnikami, to niewielu turystów z nich skorzysta. Wiem to z doświadczenia. Dlaczego w naszych punktach - a mamy ich we Wrocławiu trzy - siedzą młodzi ludzie? Ponieważ do polskich turystów trzeba podejść, dać im słuchawki i wyjaśnić, jak to działa. Spowodować, żeby się nie bali tego urządzenia.

Sami z siebie nie skorzystają z takiego udogodnienia?

Nie, sami z siebie nie wezmą audioprzewodnika. I zamiast dodatkowych pieniędzy, muzeum, galeria sztuki czy parafia ponoszą koszty zakupu drogich urządzeń i przygotowania prezentacji.

W Muzeum Miejskim źle poprowadzony jest system dystrybucji audioprzewodników.


Dlaczego audioguidy są takie ważne?

Ponieważ większość osób, które wchodzą do obiektów zabytkowych - mówimy o indywidualnych turystach, a nie zorganizowanych grupach - zagląda tam w sposób przypadkowy. Są to ludzie, którzy nic nie wiedzą o tych zabytkach, wiadomości najczęściej czerpią z przewodnika Pascala...

...i muszą dostać coś, co ich zachęci do zwiedzania?

Wiedzę w pigułce przekazaną zrozumiałym językiem. Przecież po ulicy nie chodzą sami historycy sztuki. Zbyt fachowy wykład tylko zniechęci turystów. Na przykład Biuro Promocji Urzędu Miejskiego Wrocławia wypuściło kilka lat temu bardzo ładne, zeszytowe przewodniki o poszczególnych obiektach, np. kościele Uniwersyteckim. Fantastycznie ilustrowane zdjęciami, ze świetną oprawą, ale zupełnie nie do czytania.

Nie do czytania?

Normalny człowiek tego nie przeczyta. Zresztą ja sam na początku nie uniknąłem tego błędu, język pierwszej przygotowanej przez nas prezentacji był zbyt fachowy. Znajomy po wysłuchaniu tekstu zapytał: A co to jest fryz arkadkowy? I zgłupiałem, bo skąd mam to wiedzieć?

Fryz arkadkowy nie pojawia się już w Pana prezentacjach?

Przygotowując nasze prezentacje, najpierw przez kilka tygodni sprawdzamy, przed jakimi elementami danego obiektu najczęściej zatrzymują się turyści, co ich najbardziej interesuje. Na przykład w Auli Leopoldina często oglądają figury synów cesarza Leopolda I. A potem, uwzględniając te obserwacje, powstaje tekst. Pisze go pięciu ludzi: historyk, historyk sztuki, przewodnik miejski, literat, a jeszcze na końcu adiustator.

Jeśli audioprzewodniki mają tyle zalet, to dlaczego nie są standardowym wyposażeniem?

Myślę, że podstawowym powodem jest fakt, iż pieniądze zarobione przez muzea nie pozostają w nich.

Myślę, że podstawowym powodem jest fakt, iż pieniądze zarobione przez muzea nie pozostają w nich. Nie ma więc motywacji, by starać się o zwiększenie dochodów, zachęcenie większej liczby turystów do zwiedzania konkretnego obiektu. Weźmy Aulę Leopoldina: jest dostępna dla turystów do godziny 15. Proszę mi wierzyć, o godzinie 17 kłębią się tu tłumy ludzi - oczywiście w sezonie turystycznym - którzy chcą ją obejrzeć. Nikt nie jest zainteresowany, by zamiast stu tysięcy sprzedanych biletów było sto pięćdziesiąt tysięcy, bo to tylko dodatkowy kłopot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska