Kilka pudeł z podpisami ponad 12 tys. wrocławian trafiło dzisiaj do biura rady i Rafała Dutkiewicza. Ci wrocławianie sprzeciwiają się stawkom, ws. których jutro na sesji będzie głosować wrocławska rada miejska. Przygotowali je jednak urzędnicy magistratu.
Ten nowy poadatek ma obowiązywać do 1 lipca. - Mam nadzieję, że radni wezmą pod uwagę zdanie tylu osób - mówi Mirosław Lach, szef rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Południe, przedstawiciel Ruchu Społecznego Obrony Mieszkańców. - Moim zdaniem spółka Ekosystem najpierw powinna ogłosić przetarg dla firm na wywóz śmieci, a potem radni ustalić ostateczne opłaty.
W swoim gabinecie delegację Ruchu Społecznego przyjął Rafał Dutkiewicz. Zadeklarował, że jeżeli przetarg przyniesie efekty, wrocławianie zapłacą mniej. - Będziemy starali się też pomagać najbiedniejszym mieszkańcom. To jednak będą sprawy indywidualne - powiedział Dutkiewicz.
Działacze Ruchu uważają jednak, że opłaty za śmieci byłby jeszcze niższe, gdyby Wrocław zadbał o wybudowanie spalarni w mieście. - Były na to pieniądze z Unii. Tak deklarował marszałek - przypominali.
Dutkiewicz: - Niech marszałek nie opowiada bzdur i niech przestanie kłamać. Nie było wtedy odpowiednich przepisów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?