Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Babcia dilerka? Prokuratura oskarzyła 75-latkę o posiadanie marihuany i amfetaminy

Marcin Rybak
Polskapresse
Wrocławscy policjanci zastali 75-letnią panią Alinę w trakcie porcjowania marihuany. Do jej domu na wrocławskim Śródmieściu weszli, bo mieli informację, że jej wnuk może nielegalnie posiadać broń.

Działo się to w sierpniu ubiegłego roku. Teraz prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Policjanci wkroczyli do mieszkania w poszukiwaniu nielegalnej broni. Pani Alicja właśnie porcjowała ziele konopi. Ważyła, segregowała i wkładała do foliowych woreczków. W lodówce w mieszkaniu kobiety znaleziono ponad 6 gram amfetaminy.

Zdaniem prokuratury z marihuany, porcjowanej przez 75-latkę, miało powstać ponad 500 porcji narkotyku, a ze schowanej w lodówce amfetaminy 51 porcji.

Jej wnuczek Paweł nielegalną broń w istocie miał. W jego pokoju znaleziono dwa pistolety gazowe, dziewięć nabojów i niewielkie ilości prochu strzelniczego. Miał również pieczątkę przeglądu technicznego pojazdu. Zdaniem prokuratury przygotowywał się do podrobienia dowodu rejestracyjnego swojego motocykla.

Babcia została oskarżona o nielegalne posiadanie narkotyków a wnuk o nielegalne posiadanie broni, nabojów oraz przygotowanie do podrobienia dokumentu.

Kobiecie - podaje oficjalny komunikat wrocławskiej Prokuratury Okręgowej - grozi do 10 lat więzienia. Pani Alicja i jej wnuczek przyznali się do postawionych im zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska