Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Drzyzga we Wrocławiu: Nie ma głupich pytań! (ZDJĘCIA)

Bartosz Józefiak
- Dziennikarz musi być ciekawy świata i ludzi. Nie ciekawski, bo to droga do tabloidów - opowiadała Ewa Drzyzga, gwiazda talk show "Rozmowy w Toku", podczas spotkania ze studentami we Wrocławiu.

Ewa Drzyzga, dziennikarka prowadząca popularny talk show "Rozmowy w Toku" w telewizji TVN, była gościem debaty w ramach Medialnego Ringu. W auli Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego przy ul. Joliot-Curie zgromadziło się kilkuset studentów. Marek Obszarny, dziennikarz radia Wrocław, prowadzący spotkanie podpytywał gościa o to, jak została dziennikarką oraz jak powstaje talk - show. - W młodości chciałam być nauczycielką rosyjskiego. Skończyłam nawet studia na kierunku rusycystyka. Do radia Kraków wysłała mnie mama, która uważała, że świetnie się do tego nadaję - mówiła Ewa Drzyzga.

Gwiazda TVN opowiadała o trudnych początkach w mediach. - Młody dziennikarz musi umieć się przebić. Trzeba zadawać wiele pytań starszym kolegom - mówiła.

Po publicznej rozgłośni trafiła do radia RMF FM, gdzie pracowała po 14 godzin na dobę wykonując każde zadanie - od pracy dziennikarskiej po przybijanie wykładzin. - Nas, młodych dziennikarzy wysyłano w miasto na poszukiwanie tematów. To było przed erą komórek i Internetu, a ja dziennie miałam zapełnić wiadomościami pół godziny popołudniowego programu. Zawsze najważniejsze dla mnie było to, by jak najszybciej przygotować materiał, informację która trafi do słuchacza - opowiadała Ewa Drzyzga.

Do TVN- u próbował ściągnąć ją Andrzej Sołtysik, ówczesny rzecznik stacji. Gdy nie chciała się zgodzić, za telefon chwycił sam Edward Miszczak, ówczesny dyrektor programowy.

Prowadząca "Rozmowy w toku" radziła studentom co powinni zrobić, by zostać rasowymi dziennikarzami. - Zróbcie sobie test - zastanówcie się, na ile jesteście ciekawi świata. Dobry dziennikarz motoryzacyjny nie może się nadziwić, jak to się dzieje, że dane auto osiąga taką prędkość. Dobry dziennikarz od emocji fascynuje się historiami ludzi, jest trochę psychologiem. Dlatego potrafię zadać pytanie pedofilowi, bo ciekawi mnie jak człowiek, który ma własne dzieci potrafi obdarzyć złym dotykiem dzieci kogoś innego. To nie jest gloryfikowanie go, o co byłam oskarżana, ja chcę poznać prawdę i go zrozumieć - mówiła Ew Drzyzga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska