Ania Ilczuk, znakomita aktorka Teatru Polskiego, martwiła się, że nie jest wokalistką. Ale ponieważ kolędy zapamiętale śpiewa co roku w rodzinnym gronie, wypadła świetnie. Ania wpadła na nagranie po kilku godzinach zajęć, które prowadzi we wrocławskiej PWST. Poświęciła dla naszych Czytelników bodaj jedyny wolny wieczór, w którym nie gra w spektaklach i serialu. Bardzo dziękujemy.
Agata Kucińska, też aktorka wszechstronna (Wrocławski Teatr Lalek i razem z Anią Ilczuk związana z Ad Spectatores), która w tym roku zdobyła za własny monodram "Żywoty świętych osiedlowych" Wrocławską Nagrodę Teatralną, poświęciła się dla nas (i dla was) jeszcze bardziej. Od niedawna jest mamą. Zaśpiewała pięknie i pobiegła do córeczki.
Dla Kasi Żesławskiej, zawodowej wokalistki, to była czysta przyjemność. Za to ze Stanisławem Szelcem z Elity problem był spory. I to przez tydzień poprzedzający nasze spotkanie. - Spróbuję, może się uda wyleczyć gardło - przekonywał nas codziennie, basem niższym niż zazwyczaj, kichając w słuchawkę. To nie była wymówka, wyleczył się (artyści mają sposoby na odzyskanie głosu), przybył na nagranie i od razu zagadał się z księdzem Piotrem Wiśniowskim z parafii św. Elżbiety i naszym gospodarzem Wacławem Juszczyszynem z Wolnej Grupy Bukowina.
Kolęda powstała bowiem w domowym, aczkolwiek w pełni profesjonalnym studiu wrocławskiego artysty, lidera Wolnej Grupy Bukowina, legendarnego i najsłynniejszego zespołu w polskiej krainie łagodności. Naprawdę w rodzinnej atmosferze (w chórkach śpiewała córka naszego producenta, aranżera i multiinstrumentalisty Natalia Juszczyszyn).
Nasi goście zaśpiewali "Przybieżeli do Betlejem". Mieli nieco ułatwione zadanie, gdyż podkład muzyczny nagrali i zaaranżowali wcześniej Wacław Juszczyszyn ze znakomitym muzykiem i kompozytorem Krzysztofem Żesławskim (m.in. liderem zespołu Tax Free i tria jazzowego, którego można posłuchać w Ragtime Cafe ).
Świetnie zaśpiewał ks. Piotr Wiśniowski, sprawujący duchowe przewodnictwo nad naszym zespołem znanych wrocławian, który zebrali się, by zaśpiewać kolędę.
Ujawnijmy, że ksiądz Piotr z Krzysztofem Żesławskim mają szansę nagrania bestsellerowej pastorałki, a może i całej płyty. Trzymamy kciuki i czekamy na muzyczny hit.
Zresztą ksiądz Piotr był wśród naszych kolędników postacią zdecydowanie najnowocześniejszą. To cyberpasterz. Jest administratorem kilku stron na Facebooku, które odwiedza kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Po za tym świetnie gra na gitarze.
Z kolei podczas nagrania Stanisław Szelc i Wacław Juszczyszyn przenieśli się w przeszłość, na wschodnie rubieże Rzeczypospolitej. Rozmawiali o swoich rodzicach pochodzących z Kresów, ich niezwykłych losach, wojnie, wędrówce na Dolny Śląsk. I tak w świątecznym nastroju nagraliśmy dla Was kolędę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
