Te próbne kółka zaczęto kręcić pojedynczo o godz. 15.30. W zasadzie nie była to jazda, a przejażdżka, z powodu ciężkiej, rozmoczonej nawierzchni. Tak to jest, gdy nocą trzyma mróz, a w dzień operuje słońce. No ale z tego, co wiemy, właśnie z trudnego, miękkiego toru - choć nie aż tak - Piotr Baron zamierza uczynić atut swojego zespołu.
Na Olimpijskim pojawili się Maciej Janowski, Tomasz Jędrzejak, Piotr Świderski, Patryk Malitowski, Patryk Kociemba i gościnnie wciąż bezdomny Przemysław Pawlicki, którego Unia Leszno chce oddać za złotówkę, lecz tylko do niższej ligi.
Jest wielce prawdopodobne, że dziś i jutro około godz. 15 zespół znów spróbuje pojeździć. Może już w nieco lepszych warunkach torowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?