Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Sajfutdinow wzmacnia Toruń, Sówka ma się odezwać

Wojciech Koerber
Miniony sezon spędził Emil Sajfutdinow w Częstochowie. Twierdzi, że mu się tam podobały, że kibice liczni i fantastyczni, tyle że działacze nie wywiązali się z obietnic. Krótko mówiąc - nie zgadzały się dziengi.
Miniony sezon spędził Emil Sajfutdinow w Częstochowie. Twierdzi, że mu się tam podobały, że kibice liczni i fantastyczni, tyle że działacze nie wywiązali się z obietnic. Krótko mówiąc - nie zgadzały się dziengi. Jarosław Jakubczak
Unibax przystąpi do rozgrywek z ośmioma punktami na minusie. Czy gwiazdy pomogą drużynie wyjechać na prostą?

Wybraliśmy Emila, ponieważ mentalnie pasuje najlepiej do koncepcji naszego zespołu - mówi menedżer Unibaksu Toruń Sławomir Kryjom. To ten, co w najbliższym sezonie nie będzie miał wstępu do żadnego parku maszyn na polskim stadionie. Może jednak rządzić z fotela, niekoniecznie tylnego.

Kara dla Kryjoma za nieprzystąpienie torunian do rewanżowego spotkania finału play-off jest symboliczna. Trybunał PZMot.-u nałożył też bowiem na Unibax grzywnę w wysokosci 1,043 mln zł, z czego 600 tys. zł to odszkodowanie dla Falubazu. 200 tys. zł ma trafić na cel charytatywny, a 243 tys. do skarbca ekstraligi.

Trybunał złagodził też nieco zasądzoną pierwotnie karę dotyczącą wejścia kibiców na MotoArenę. Mianowicie za złotówkę będą mogli obejrzeć tylko jeden mecz. Również złotówkę wydadzą fani zielonogórscy, którzy przyjadą do Torunia na mecz swojej ekipy.

Z punktu widzenia kibica najważniejsze jest co innego – że Unibax przystąpi do nowych rozgrywek z ośmioma oczkami na minusie. By wygrzebać się z takiej doliny na szczyt, do fazy play-off, będzie potrzebował ekipy bez słabych punktów. I na taką właściciel klubu, Roman Karkosik znajduje pieniądze. Sajfutdinow dołączył do Tomasza Golloba, Adriana Miedzińskiego, Darcy’ego Warda, Chrisa Holdera i młodzieżowca Pawła Przedpełskiego. Drugi junior? Kupi się. Może to być Oskar Fajfer, Szymon Woźniak, Krystian Pieszczek, Kacper Gomólski lub Łukasz Sówka, który ma też odezwać się jeszcze do menedżera Betardu Sparty, Piotra Barona. Według nas obierze jednak inny kurs.

- Minusowe punkty nie miały wpływu na moją decyzję. Presja może rzeczywiście będzie większa, ale do tego jestem przyzwyczajony - zapewnia Sajfutdinow. Skoro on wybrał Toruń, to i inne puzzle zaczynają się układać. Greg Hancock trafi najpewniej do Tarnowa, a Nicki Pedersen do Unii Leszno. I na Byki właśnie zwracamy uwagę. W minionym sezonie Unia przegrywała, bo brakowało jej lidera. Kogoś, kto potrafi wygrywać ostatnie biegi. Jeśli 37-letni Duńczyk nie zdziadzieje i nadal będzie to potrafił, może się okazać pomocny. Skład ma bowiem Unia solidny, a młodzieżowców - na tle innych - wybornych (Piotr Pawlicki, Tobiasz Musielak).

Na wieść o spodziewanym transferze Pedersena do Leszna ręce zaciera bez wątpienia Tony Briggs, producent i dostawca pneumatycznych band. Jeśli bowiem ustawi się Duńczyka w parze z Damianem Balińskim, Australijczyk winien być częstym gościem na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Oby starczyło powietrza do napełniania poduszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska