Gdy Szwed podpisywał kontrakt, mógł liczyć, że nie będzie miał takiego rywala do miejsca w składzie. A może wywalczył w umowie jakąś gwarancję startów? - Lindgren podpisał taki sam kontrakt, jak inni. Podpisując go, nie dyskutujemy z zawodnikami, kto będzie jeździł, a kto nie. To jest sport. Kto będzie jeździł, pokaże życie. Na formę składa się wiele czynników, przygotowanie sprzętowe, ogólne i mentalne - wylicza prokurent WTS-u Krystyna Kloc.
W minionych latach szefowie WTS-u łatali dziury w składzie juniorami. Tymczasem na zbliżający się sezon gromadzą też rezerwowych. Mają już dwóch. Jakiś zastrzyk finansowy? Bo przecież coś im do kieszeni na przygotowania do sezonu włożyć trzeba.
- To, ile każdy dostanie na przygotowania, to klubowe tajemnice. Na pewno jednak nie ma u nas kwot wydumanych. Są one normalne. A to, że mamy tym razem większą liczbę zawodników? Dla klubu to lepiej, nie gorzej - dodaje Krystyna Kloc. My dodamy, że jest też w drużynie zupełnie nowa twarz. To 18-letni Patryk Dolny, który przywędrował z Polonii Piła. I nie został wypożyczony, a podpisał wieloletni kontrakt.
Od poniedziałku drużyna przebywa na zgrupowaniu w Zakopanem, gdzie są także Tai Woffinden i Dennis Andersson. - Fredrik zgłosił problemy z kręgosłupem, Nikolai był we Wrocławiu, ale ma teraz swoje obowiązki, a Kennethowi proponowaliśmy wyjazd. Było już jednak za późno. Ale jak chce, może dojechać - zapewnia szefowa WTS-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?