Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zuchwała kradzież pióra Fredry na Rynku we Wrocławiu. Złodziej złapany na kamerze [ZDJĘCIA]

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Hrabia Aleksander Fredro często traci swoje pióro. Ostatnio skradziono je w niedzielę, 19 lutego.
Hrabia Aleksander Fredro często traci swoje pióro. Ostatnio skradziono je w niedzielę, 19 lutego. Straż Miejska Wrocławia
Pomnik hrabiego Aleksandra Fredry na wrocławskim Rynku po raz kolejny pozbawiony został swojego najważniejszego atrybutu! Złodziej, w niedzielę (19 lutego) rano, ukradł Fredrze jego charakterystyczne, gęsie pióro.

Brak pióra operator miejskiego monitoringu zauważył o godz. 8.44, kiedy ostatni klienci opuszczali wrocławskie puby i kluby.

- Zapis z kamery ujawnił trzech mężczyzn, z których jeden wszedł na pomnik i wyłamał pióro. Z nagrania wynikało, że udali się w stronę Placu Dominikańskiego – informuje Straż Miejska Wrocławia.

Za złodziejem ruszył patrol straży miejskiej. Na szczęście sprawcę nie było trudno znaleźć, został zatrzymany kilkanaście minut później, o godz. 8.56 na ulicy Krawieckiej. Mężczyzna przyznał się do winy i został przewieziony na Komisariat Policji Stare Miasto, który prowadzi dalsze postępowanie w tej sprawie.

Pióro często padało łupem złodziei

W przeszłości pióro było kradzione wielokrotnie. W niektórych latach Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta musiał wymieniać ten element nawet… 15 razy! Jednorazowa wymiana pióra na pomniku Aleksandra Fredry wyceniana jest na kilkaset złotych. Sam pomnik wykonany jest z brązu, ale ci, którzy rzucają się na atrybut z myślą zysku, mogą się bardzo zdziwić.

- Pomnik już nie miał pióra, kiedy przyjechał do Wrocławia po wojnie. Jest to replika odlana z mieszkanki żywic – tłumaczy Ewa Mazur z biura prasowego ZDiUM.

Pomnik przedstawiający polskiego poetę i komediopisarza wykonany został przez Leonarda Marconiego w 1879 roku. Jego odsłonięcie we Lwowie zgromadziło wielu ówczesnych dostojników, m.in. arcybiskupa Izaaka Mikołaja Isakowicza czy marszałka krajowego Stanisława Badeni.

Po II wojnie światowej rząd ZSRR zgodził się wydać Polsce narodowe pomniki z Lwowa, a figura hrabiego Aleksandra Fredry przyjechała do kraju w 1946 roku. Do 1956 r. znajdował się w parku Wilanowskim w Warszawie, następnie 15 lipca przewieziono go do Wrocławia i uroczyście odsłonięto na południowej pierzei Rynku, w miejscu gdzie do 1945 r. stał pomnik króla Prus Fryderyka Wilhelma III.

PRZECZYTAJ TEŻ:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska