18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, jak świętowały sztaby z Wrocławia

MIG, MAG, MAR, MAT, ZOE
- To wielka ulga, mieliśmy obawy, że PiS może nas dogonić - powiedział Piotr Borys, dolnośląski europoseł PO. - Dziękujemy obywatelom, że zaufali Platformie. Jeśli te sondaże się potwierdzą, to znaczy, że ludzie uwierzyli, iż można polskie sprawy prowadzić w sposób spokojny a nie rewolucyjny.

Po ogłoszeniu wyników wyborów we wrocławskim sztabie PO rozległy się brawa. Politycy skandują: Donald Tusk. Z głośników rozległa się piosenka "We Are The Champions".

- To wielka ulga, mieliśmy obawy, że PiS może nas dogonić - powiedział Piotr Borys, dolnośląski europoseł PO. - Dziękujemy obywatelom, że zaufali Platformie. Jeśli te sondaże się potwierdzą, to znaczy, że ludzie uwierzyli, iż można polskie sprawy prowadzić w sposób spokojny a nie rewolucyjny. Gdyby okazało się, że PO nie będzie mogło samodzielnie rządzić, będzie trudny wybór między SLD a Palikotem, ale SLD wydaje się bardziej racjonalne.

- Ogromny wkład w to zwycięstwo miał Donald Tusk - powiedział z kolei poseł PO Stanisław Huskowski. - Ludzie mu ufają. Chciałbym koalicji PO-PSL. Huskowski liczy, że PO zdobędzie we Wrocławiu 9 mandatów.

We wrocławskim sztabie PiS po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników zapanowała cisza. - Długa praca przed nami - powiedział poseł Dawid Jackiewicz. Poseł Kazimierz Michał Ujazdowski mówił z kolei: - Większość społeczeństwa chce kontynuacji a Platforma Obywatelska moim zdaniem wstrzymuje rozwój Polski. Platforma ma jednak zdolność do uwodzenia opinii publicznej.

Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka PiS do Sejmu: Jestem przerażona sukcesem Palikota. Mógł się podobać, ale nie wiadomo, jacy ludzie są na jego listach. Są absolutnie przypadkowi.

Wincenty Elsner, lider listy Ruchu Palikota w okręgu wrocławskim: - Od kilku dni wiedzieliśmy, że wynik będzie dwucyfrowy. Jest dobry, ale nas nie zaskoczył. Myślimy, że będzie lepszy o jeden punkt, bo nasz elektorat to ludzie młodzi, którzy głosowali po godz. 18. Natomiast PiS na pewno nie poprawi już swojego wyniku. We Wrocławiu jeden mandat pewny, na drugi mamy sporą szansę.

Politycy Platformy Obywatelskiej z Wrocławia swój wieczór wyborczy organizują w klubie Log:in
przy pl. Solidarności. Już po godz. 20.00 przyszli tu pierwsi politycy, m.in. posłanka Ewa Wolak i miejska radna oraz kandydatka do Sejmu Renata Granowska. Na stołach czekały deski serów, wędliny i chleb ze smalcem. Na wielkim ekranie wyświetlany jest program TVN24. Nie będzie tu dziś ani Grzegorza Schetyny, ani Bogdana Zdrojewskiego - oni uczestniczą w wieczorze wyborczym w Warszawie.

Wrocławski sztab Prawa i Sprawiedliwości wieczór wyborczy organizuje w klubie Inspiracja przy pl. Solnym. Już pół godziny przed zamknięciem lokali wyborczych zjawili się tu Kazimierz Michał Ujazdowski, Paweł Hreniak, Piotr Babiarz oraz inni mniej znani kandydaci do Sejmu z Wrocławia. Pojawił się też Dawid Jackiewicz, który nie pojechał do Warszawy na zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego, a wybrał Wrocław. - Między PiS a PO będzie 2-3 procent różnicy. Wcale nie jestem pewien, że będę miał najlepszy wynik na naszej liście - spekulował Jackiewicz o godz. 20.45. Na stołach w sztabie PiS menu raczej skromne: chleb ze smalcem, kanapki, soki i wino.

Komitet Wyborczy Rafała Dutkiewicza spotkał się w Dworze Polskim przy Rynku. Szampan lał się tutaj już po godz. 20.00. O godz. 21 w sztabie pojawił się Rafał Dutkiewicz, który przywitał się ze swoimi kandydatami. Zwrócił się do Tadeusza Lutego: - Tadek wybacz, ale głosowałem na Jarka.
A kandydat do Senatu Tadeusz Luty stwierdził, że czuje się jak na egzaminie. Luty po chwili także zażartował: - Polityka sprawiła, że poznałem wiele różnych mechanizmów. "Piaru" kompletnie nie rozumiem, ale mam mądry sztab, który zdecydował, że nie będzie się mnie o nic pytał - żartował Luty.

Sojusz Lewicy Demokratycznej na pierwsze sondaże czeka w swojej wrocławskiej siedzibie przy ul. Matejki. - Liczymy na więcej mandatów niż mieliśmy dotąd, a mieliśmy cztery - mówi Janusz Krasoń, lider SLD w regionie. Na stołach działaczy Sojuszu są kanapki, bigos, boeuf strogonow, kawa i herbata. - Drobny posiłek musi być, bo wieczór zapowiada się długi, ale cel to jednak jakaś pierwsza refleksja a nie jedzenie - dodał Krasoń.

Sztab wyborczy Ruchu Palikota nie organizuje spotkania we Wrocławiu. - Nie ma nas dzisiaj we Wrocławiu - powiedział nam Wincenty Elsner, który startował z pierwszego miejsca Ruchu Palikota w stolicy Dolnego Śląska. Zarówno on, jak i pozostali kandydaci ruchu z Wrocławia są dzisiaj na wieczorze wyborczym w Warszawie. - Takie były ustalenia z władzami naszej organizacji. Chcemy wspólnie świętować nasze zwycięstwo - mówił Elsner na pół godziny przed zakończeniem ciszy wyborczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska