Jednym z punktów obrad, który wniósł ożywioną dyskusję i wniesienie poprawek wzbudził projekt uchwały w sprawie uchwalenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu zespołu urbanistycznego Centrum w rejonie ul. gen. Romualda Traugutta we Wrocławiu. Wnioskodawca – Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk - napisał w uzasadnieniu: „Obszar objęty zmianą planu, zajmujący powierzchnię 6,49 ha, położony jest w południowo – wschodniej części Wrocławia, pomiędzy ul. gen. Romualda Traugutta oraz rzeką Oławą, powyżej ul. Szybkiej. Strukturę przestrzenną stanowią przede wszystkim budynki mieszkalne, mieszkalno-usługowe i handlowe oraz tereny zieleni. Przewiduje się obsługę komunikacyjną obszaru objętego projektem planu, a układ komunikacyjny nie ulegnie zmianom w porównaniu ze stanem obowiązującym.” Jednak mieszkańcy tego rejonu miasta nie są przekonani co do intencji przygotowanego przez magistrat planu.
- Zmiana planu przy ul. Traugutta doprowadzi do pogorszenia jakości życia mieszkańców i spadku atrakcyjności tego rejonu mówi „Gazecie Wrocławskiej” Robert Grzechnik, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość. - Prezydent i jego radni zmniejszyli wymaganą ilość miejsc parkingowych na jedno mieszkanie z 1,0 na 0,7, pozwalając tym samym deweloperowi na większą budowę i większy zarobek – dodaje samorządowiec.
W wyniku przeprowadzonego głosowania prezydencki Klub Radnych Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa wszystkie proponowane poprawki odrzucił, a uchwała została przyjęta w proporcji głosów 19:18. - Ta decyzja będzie źródłem problemu z dostępnością parkingów nie tylko dla nowych mieszkańców, ale także dla tych którzy już mieszkają w tej okolicy i doprowadzi do konfliktów sąsiedzkich - kontynuuje Robert Grzechnik. - Zakończy się to wprowadzeniem strefy płatnego parkowania i zwiększeniem dochodów Miasta kosztem mieszkających tam wrocławian. Trzeba dodać, że ta uchwała jest częścią polityki celowego utrudniania życia zmotoryzowanym wrocławianom, która w dłuższej perspektywie czasowej przyczyni się do problemów demograficznych Wrocławia – podkreśla radny PiS.
ZOBACZ TAKŻE: WIELKIE ZMIANY NA KĄPIELISKU GLINIANKI WE WROCŁAWIU
Klub Radnych Nowa PL (dawniej Nowa Nadzieja, Nowoczesna) przygotował projekt uchwały w sprawie ustalenia kierunków działań dla Prezydenta Wrocławia „Śmieci za złotówkę”. W uzasadnieniu napisano: „Kierunkiem zasadniczym jest dążenie do redukcji do 2030 r. opłaty za odpady komunalne we Wrocławiu do 1 zł od mieszkańca za miesiąc i 1 zł za pojemnik dla nieruchomości niezamieszkałych, poprzez budowę systemu odbioru i zagospodarowania odpadów w gospodarce o obiegu zamkniętym, efektywnego wykorzystania funduszy europejskich oraz zaangażowaniu społeczności i przedsiębiorców aglomeracji wrocławskiej.”
Pomysł radnych ugrupowania Nowa PL zyskał poparcie 9 radnych, przeciwko było 20, a 8 wstrzymało się od głosu. - Kierunek obniżania cen wywozu śmieci jak i debata na ten temat są słuszne, jednak w uchwale było zbyt mało konkretów, a obietnica „wywozu za złotówkę” jest dla mnie w stylu "tramwaju na Jagodno", dlatego wstrzymałem się od głosu – mówi nam Robert Grzechnik. - Wskazywałem podczas debaty, że Wrocław powinien dążyć do systemu odpadów, w którym w domach jednorodzinnych plastyki, papier, odpady zielone oraz szkło są odbierane bezpłatnie, a wysokie opłaty są pobierane tylko za odpady zmieszane. To jest realne rozwiązanie, które zachęca do segregacji odpadów i powinniśmy obrać je jako cel dla naszego miasta – konkludował radny PiS.
Klub Radnych Forum Jacka Sutryka – Wrocław Wspólna Sprawa przygotował pod obrady projekt apelu: „Do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie zwiększenia środków na asystencję osobistą i opiekę wytchnieniową”. Za przyjęciem uchwały głosowało 29 radnych, 1 przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. - Zdecydowałem wstrzymać się od głosu ponieważ widzę w tym projekcie pewną hipokryzję – mówi nam radny Robert Pieńkowski (PiS). Prezydent Sutryk i jego koalicja apeluje do rządu RP w takiej sprawie – bez wątpienia ważnej i słusznej – a przy każdej okazji w swoich wypowiedziach w ten rząd bezkompromisowo uderza. Czyli tu wyciąga rękę po środki, a przy najbliższej okazji ponownie będzie wyrażał swoje opinie – dodaje Robert Pieńkowski.
Radni jednogłośnie przyjęli uchwałę o udzieleniu w 2023 r. z budżetu Wrocławia, pomocy finansowej dla Miasta Lwowa w wysokości 1 mln zł z przeznaczeniem na wsparcie budowy centrum rehabilitacyjnego dla ofiar agresji rosyjskiej na Ukrainę, przyznali pisarzowi Markowi Krajewskiemu tegoroczny tytuł ,,Civitate Wratislaviensi Donatus” i pięć tradycyjnych Nagród Wrocławia. Apel w obronie dobrego imienia Świętego Jana Pawła II przygotowany przez radnych Klubu PiS w efekcie procedowania przekształcił się w stanowisko i został przyjęty w stosunku głosów 14:9. Pozostali z 37 radnych wstrzymali się od głosu albo nie wzięli udziału w głosowaniu.
- Czwartkowa sesja Rady Miejskiej Wrocławia była kwintesencją hipokryzji samorządów prezentujących antyrządową postawę – podsumowuje czwartkowe obrady Andrzej Kilijanek, radny klubu PiS. - Z jednej strony prezydent chciał przekazania 4 mln zł na piłkarski WKS kosztem naszego ZOO, a z drugiej strony on i jego radni postanowili zaapelować o dodatkowy milion do rządu o wsparcie osób niepełnosprawnych. Jak to jest, że piłkarzy może wspierać miasto, a za osoby niepełnosprawne prezydent odpowiadać nie chce? Takie, niekorzystne dla mieszkańców pozycjonowanie priorytetów samorządu jest niedopuszczalne – dodaje.
- Przyglądając się obradom widzę, że atmosfera w klubie prezydenta Jacka Sutryka mocno gęstnieje. Sądzę, że jego radni zaczynają zdawać sobie sprawę, że ich kapitan obrał kurs na górę lodową z którego nie ma już odwrotu, a szalup ratunkowych nie starczy dla wszystkich – Konkluduje na koniec radny Robert Grzechnik.
O kwietniowych obradach Rady Miasta Wrocławia piszemy jeszcze tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
