Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyły poszukiwania złotego pociągu

Paweł Gołębiowski
Ruszyły przygotowania do wydobycia złotego pociągu
Ruszyły przygotowania do wydobycia złotego pociągu Dariusz Gdesz / Polskapresse
Wielkimi krokami zbliża się moment ostatecznego wyjaśnienia sprawy tzw. złotego pociągu. Czas już na to najwyższy, bo mija właśnie rok od kiedy świat obiegła informacja, że Piotr Koper i Andreas Richter zgłosili, że na 65. kilometrze linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha ukryty jest tajemniczy skład. Teraz w Wałbrzychu ruszają wykopy, którą mają potwierdzić tę tezę lub jej zaprzeczyć. Dziś ruszyły przygotowania.

Zainteresowanie odkryciem było olbrzymie. Zaczęły się też od razu domysły, czy to tylko poniemiecki pociąg pancerny, czy może są tam zrabowane przez hitlerowców dzieła sztuki i złoto. Pojawiły się też opinie (m.in. naukowców z AGH), że na 65. km, pod ziemią, żadnego pociągu nie ma.

Zobacz też: Szukają niemieckich ciężarówek ukrytych pod ziemią

Opinia publiczna, ciągle bardzo zainteresowana tym tematem, skazywana jest na prawdziwą huśtawkę nastrojów. Odkrywcy uznali, że sprawę trzeba wreszcie ostatecznie wyjaśnić, a niezbitym dowodem będą po prostu prace wykopaliskowe. Założona przez nich spółka XYZ zdobyła potrzebne zgody i zezwolenia, przygotowała zespół specjalistów z różnych dziedzin. Są wśród nich m.in. geolodzy, saperzy i chemicy. Wszystko to wymagało dużo czasu, pracy i pieniędzy.

We wtorek, 16 sierpnia na 65. km zostanie jednak w końcu wbita tzw. pierwsza łopata.

Wypada pogratulować odkrywcom zapału, dążenia do doprowadzenia sprawy do końca i poświęcenia. Sami przecież starają się przekonać niedowiarków i cały czas wydają własne pieniądze.

- A takie prace wykopaliskowe to naprawdę duże przedsięwzięcie. Wystarczy powiedzieć, że będzie przy nim zaangażowanych około 50 osób - wyjaśnia Andrzej Gaik, który podjął się pełnienia roli rzecznika spółki.

Zresztą właściwie każdy może ją wesprzeć przy poszukiwaniu złotego pociągu i przy okazji stać się posiadaczem fajnych gadżetów.

Spółka XYZ sprzedaje bowiem specjalne, okolicznościowe, zapalniczki i papierośnice, które traktuje jako cegiełki dla wsparcia akcji nazwanej „Odkryj z nami złoty pociąg”.

Pewne jest, że dzięki tej akcji zyskają sami wałbrzyszanie. Już dziś wiadomo, że do miasta przyjadą setki dziennikarzy nie tylko z Polski, ale całej Europy i świata. Będą w Wałbrzychu jeść i spać. Można się również spodziewać turystów. Nie dość, że taka okazja, to jeszcze sezon wakacyjny. Na pewno nie zabraknie chętnych, którzy sierpień będą chcieli spędzić w Wałbrzychu. I nawet jeśli pociągu tam nie ma, to Wałbrzych ma swój złoty czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ruszyły poszukiwania złotego pociągu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska