Funkcjonariusze z Bielawy zatrzymali czterech młodych mężczyzn podejrzanych o liczne włamania i kradzieże. Okazali się nimi mieszkańcy Bielawy w wieku od 18 do 20 lat.
Podejrzani w ciągu trzech miesięcy włamali się do co najmniej kilkunastu różnych lokali i obiektów na terenie miasta, m.in. do trzech sklepów, salonu fryzjerskiego, lombardu, punktu opłat, stacji paliw, a nawet do jednej ze szkół. Ich łupem padały głównie pieniądze, biżuteria, sprzęt elektroniczny i RTV. Nie pogardzili także kasą fiskalną.
- Grupa składała się z czterech osób, jednak działali oni w różnych konfiguracjach - wyjaśnia podinsp. Mariusz Furgała, oficer prasowy KPP w Dzierżoniowie. - We dwóch, trzech lub całą grupą, dokonywali kradzieży w wybranych miejscach. Straty powstałe w wyniku ich przestępczej działalności oszacowano na kwotę blisko 30 tys. złotych. Do zatrzymania mężczyzn doszło po ostatnim włamaniu do jednego z zakładów fryzjerskich, skąd podejrzani ukradli pieniądze - dodaje policjant.
Obecnie policjanci sprawdzają m.in. gdzie trafiało skradzione minie, a także czy zatrzymani nie mają na swoim koncie jeszcze więcej tego typu przestępstw. Za kradzież grozi kara do 5 lat, natomiast przestępstwo polegające na włamaniu i kradzieży mienia zagrożone jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?