Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje dobierają się do aut górników

Kacper Chudzik
Dla złodziei auta zaparkowane przed zakładem pracy to łatwy łup. Pojawiły się nawet szajki, które kradły pojazdy sprzed kopalni. W miniony weekend dwa kolejne samochody zniknęły sprzed szybu R-IX kopalni ZG Rudna.

Dla kilku górników powrót z nocki w kopalni ZG Rudna zdecydowanie nie należał do przyjemnych. Gdy oni pracowali, z parkingu przy szybie R-IX kopalni zniknęły ich samochody. Złodzieje dobrali się do dwóch pojazdów - seata leona i volskwagena passata.

Krzysztof, właściciel seata, stracił przez złodziei nie tylko auto. W samochodzie znajdowały się również mundur i instrumenty muzyczne. Górnik jest bowiem również muzykiem orkiestry dętej.

- To jest nienormalne. Człowiek pracuje na to, żeby mieć jakieś marzenia, a tu przyjdzie złodziej, który nie ma serca, że tak powiem i zabierze. Tak dbałem o to auto... . Wymienione zostało wszystko. I myślę, że nie był to przypadek, że ukradli akurat moje. Musieli mnie obserwować i to bardzo długo - mówi właściciel skradzionego pojazdu.

Samochodów poszukuje polkowicka policja, a poszkodowani również na własną rękę próbują je odnaleźć. Ogłoszenie na Facebooku dotarło już do wielu tysięcy osób. Pojawiają się też sygnały od internautów. Seata z podobną rejestracją ktoś widział... w Inowrocławiu.

Jak dowiadujemy się od innych górników, to nie jest pierwszy raz, gdy z tego parkingu ginie auto. Bardzo rzadko udaje się je znajdować. Również przy innych kopalniach kradzione są samochody. Pojawiły się nawet grupy specjalizujące się w podobnych przestępstwach. Przed głogowskim sądem toczy się jeszcze proces jednej z takich szajek.

Jak się dowiedzieliśmy, miejsce przy którym były zaparkowane samochody, jest objęte monitoringiem. Górnicy mówią nam jednak, że po weekendzie, w którym doszło do kradzieży, przy kamerach pracowali monterzy. - Czyżby je wymieniali, bo nie działały? - zastanawiają się górnicy.

Rzecznik spółki Jolanta Piątek przyznaje, że choć problem kradzieży na parkingach istnieje, to KGHM nie jest w stanie bardziej pomóc w zabezpieczeniu aut.

- Pracodawca w ZG Rudna zapewnia parkingi na wszystkich rejonach oddziału, choć nie istnieje taki prawny obowiązek. Są one dobrze zorganizowane, oznaczone i zabezpieczone, są też sukcesywnie powiększane. Jednak z uwagi na coraz większą ilość pracowników, którzy przyjeżdżają do pracy korzystając z samochodów prywatnych, system monitoringu, który powstał prawie 15 lat temu, obecnie nie jest już, niestety, wystarczający. Jednak nawet tam, gdzie jest zainstalowany, system monitoringu wspomaga bezpieczeństwo aut, ale go nie gwarantuje - mówi.

Miejsc na parkingach przy kopalni brakuje. W samej tylko ZG Rudna pracuje blisko 7,5 tys. osób. KGHM zachęca pracowników, aby korzystali z dojazdów autobusowych, które są dofinansowywane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska