Mężczyzn zatrzymano w miniona środę i czwartek. - 2 września został zatrzymany 29-letni mieszkaniec Brzegu. Policjanci już od pewnego czasu podejrzewali, że mężczyzna może dokonywać kradzieży markowych kosmetyków. Jednak, aby mieć pewność, zabezpieczyli monitoringi z kilku sklepów, w których oferowane są artykuły kosmetyczne – relacjonuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Kamery zarejestrowały, jak 29-latek dokonuje kradzieży, a następnie przez nikogo nie niepokojony, opuszcza drogerię.
Mężczyznę zatrzymano na ulicy w centrum Wrocławia. - Funkcjonariusze udowodnili mu kradzieże na łączną sumę przekraczającą 1200 złotych. Mężczyzna przyznał się, że kradł, a tłumaczył się… swoją głupotą oraz zachłannością – informuje Marcjan. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet pozbawienia wolności.
Już następnego dnia – w czwartek - kolejny sklepowy złodziej wpadł w ręce staromiejskich kryminalnych. Tym razem było to możliwe dzięki czujności ochroniarza, który zauważył, jak 33-latek próbuje wyjść z drogerii z perfumami w kieszeni. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci z Trzemeskiej, wyszło na jaw, że to mieszkaniec jednej z wsi na terenie powiatu jeleniogórskiego i już wcześnie był podejrzewany w związku z kradzieżami na terenie galerii handlowych. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży na łączną kwotę prawie 4000 złotych. Z komisariatu trafił prosto do aresztu śledczego, ponieważ ciążyła na nim kara za wcześniej popełnione przewinienia. 33-latek był wielokrotnie notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Kodeks karny przewiduje nawet 5 letnią odsiadkę dla osoby, która „zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą”.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?