Do sylwestrowych zjazdów i noworocznej zabawy na nartach przygotowuje się mikrostacja przy Białym Jarze w Karpaczu. Armatki śnieżne na stokach Winterpolu pracują bez przerwy.
W położonym wyżej kompleksie narciarskim Śnieżka, w sobotę prawdopodobnie uda się uruchomić dwuosobową kanapę i otworzyć znajdującą się obok niej nartostradę. Na innych trasach prawie w ogóle nie ma śniegu.
Narciarskiego sylwestra nie będzie w Szklarskiej Porębie. Nartostrada „Puchatek” na zboczach Szrenicy zostanie otwarta dopiero w przyszłym tygodniu. Trwa jej naśnieżanie. Gospodarze stacji dośnieżają też położony wyżej „Świąteczny Kamień”.
Śniegu brakuje również w Jakuszycach, co o tej porze roku jest tu niespotykane. - Najstarsi narciarze nie pamiętają takiej zimy w Jakuszycach - mówi Dariusz Serafin, wiceprezes stowarzyszenia Bieg Piastów.
Ponieważ nie można tam biegać na nartach, 7-kilometrowy bieg sylwestrowy, który wystartuje o godzinie 23.50, odbędzie się pieszo. Na razie zapisało się do niego 150 osób. Wciąż są wolne miejsca, bo limit to 200 uczestników.
Mimo braku śniegu, w Karkonoszach jest bardzo dużo turystów. - Wiele osób przyjechało z rowerami, wychodzą w góry pieszo. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się Kolej Izerska, którą od niedawna można dojechać do Liberca - wyjaśnia Grażyna Biederman, szefowa informacji turystycznej w Szklarskiej Porębie.
Na narciarskiego sylwestra zaprasza Zieleniec. Tam dobrze wykorzystano chłodniejsze dni i warunki poprawiają się z każdą godziną. Nowy rok będzie można powitać na nartach także w stacji Czarna Góra.
Sylwestrowy szczyt sezonu w górach zakończy się 3 stycznia. Później będzie tylko kilkanaście spokojniejszych dni, bo 18 stycznia zaczną się wielkopolskie i lubuskie ferie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?