Młodzienic zwoził do Polski części samochodowe i motocyklowe skradzione na terenie Niemiec i Francji. W swoich dziuplach przechowywał zderzaki, drzwi, klapy, pasy bezpieczeństwa, a nawet poduszki powietrzne. Upodobał sobie zwłaszcza volkswageny.
W ręce policyjnej, dolnośląsko-sakosońskiej grupy Nysa, zajmującej się zwalczaniem przestępczości na obszarach przygranicznych, wpadł gdy przewoził części motocyklowe. W dwóch wynajmowanych przez niego garażach zabezpieczono części o wartości ponad 100 tysięcy złotych. Za paserstwo grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?