Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zderzenie zablokowało jedną z głównych ulic

Kacper Chudzik
Wystarczyła chwila nieuwagi i wyłączona sygnalizacja świetlna, by na skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego i Sikorskiego doszło do wypadku. Ulica była zablokowana przez ponad 1,5 godziny.

W niedzielę, 9 listopada, na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Sikorskiego doszło do bardzo poważnie wyglądającego wypadku. Jadący od strony placu 1000-lecia BMW wymusił pierwszeństwo na jadącej prawidłowo ulicą Sikorskiego osobowej skodzie. Kierowca drugiego auta nie zdążył zahamować i z dużą siłą wjechał w bok BMW. Uderzony samochód zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej, niesiony siłą zderzenia wjechał na ul. Wojska Polskiego - pod prąd.

– Wychodziłem ze sklepu, niedaleko w skrzyżowania, gdy do tego doszło. Huk był ogromny, aż człowieka dreszcze przeszły – mówił Andrzej Kamiński, świadek zderzenia.

W wyniku zderzenia dwie osoby trafiły do szpitala. Na szczęście ich obrażenia okazały się niegroźne i po obserwacji wypuszczono je do domu.

Kolizja spowodowała jednak spore utrudnienia w ruchu. Pozostali kierowcy mieli spore problemy z przejechaniem skrzyżowania. Wszędzie walało się szkło i odłamki, a skoda stała na samym środku skrzyżowania. Ruchem musiała kierować policja. Wraki samochodów zostały usunięte dopiero po prawie 1,5 godziny.

W niedzielę po południu na ul. Sikorskiego wyłączana jest sygnalizacja świetlna, co czasem skutkuje podobnymi problemami. Choć przepisy są jasne, niektórzy kierowcy gubią się, gdy nie działają światła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska