Sąd rejonowy we Wrocławiu w miniony czwartek ocenił, że prokuratura nie ma dowodów winy Piotra Ż. i nie zastosowała żadnego środka zapobiegawczego wobec niego. Prokuratura złożyła dzisiaj 8-stronicowe zażalenie na tą decyzję. Przekonuje w nim, że sąd się pomylił i dowody, które zebrała, są bardzo poważne, a Piotr Ż. powinien zostać aresztowany.
ZOBACZ TEŻ: Sprawa Piotra Ż.: Studenci chcą obserwatorów i nagrywania egzaminów
Wbrew wcześniejszym nieoficjalnym informacjom, prokuratura nie przedstawiła sądowi żadnych nowych dowodów, które miałyby wzmacniać jej wcześniejszy materiał dowodowy.
Przeciwnie, wersję Piotra Ż. potwierdza drugi z podejrzanych o domniemany gwałt zbiorowy Artur C. Kilka dni temu nieoficjalnie krążyły pogłoski, że Artur C. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dziś wiadomo, że nie przyznał się i jego wyjaśnienia są podobne do tych składanych przez Piotra Ż.
Zażalenie prokuratury będzie rozpatrywał sąd okręgowy. Kiedy, tego jeszcze nie wiadomo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: PIOTR Ż. ŻĄDAŁ SEKSU ZA ZALICZENIE?
PIOTR Ż. WYSZEDŁ NA WOLNOŚĆ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?