W projekcie „Ocalamy” na różnych dolnośląskich nekropoliach oznaczono groby bohaterów zasłużonych w walce o polską wolność i niepodległość w XX wieku. Specjalne insygnium „Ojczyzna swemu obrońcy” umieszczono na prawie 200 nagrobkach. Podsumowaniem akcji w roku 2023 była uroczystość przy mogile płk. Jana Maksymiliana Sokołowskiego (1895-1986).
To postać niezwykle zasłużona. Jego życiorysem można obdzielić kilka osób. Zaś jego miejsce pochówku od lat niszczało i było zaniedbane. Zwrócił na nie uwagę przez przypadek radny sejmiku województwa dolnośląskiego Damian Mrozek.
- 2 lata temu przyjechałem na grób mojego wujka. Kiedy z rodziną sprzątaliśmy nagrobek, przeszedłem się po polu i zauważyłem grób pułkownika. Była tam tylko pozioma płyta przysypana liśćmi, a moją uwagę zwróciła wbita na drzewcu flaga Polski. Odsunąłem liście i przeczytałem nazwisko z informacją, że był oficerem i żołnierzem I Brygady Legionów Polskich – opowiada D. Mrozek.
Wtedy jeszcze nie wiedział, że historia tego bohatera jest o wiele barwniejsza. Sprawdził w domu biogram płk. Sokołowskiego. Okazało się, że walczył on o wolną Polskę przez całe życie. Już od lat młodzieńczych był członkiem tajnego skautingu. A jeszcze jako 90-latek zaangażował się jeszcze w działalność antykomunistyczną w „Solidarności Walczącej”.
- Nie znam drugiej takiej postaci, która walczyła i w Legionach i działała kilkadziesiąt lat później w Solidarności Walczącej. Warto przeczytać książkę pt. „Zapomniany pułkownik”, która ukazała w 1992 roku, autorstwa Antoniego Lenkiewicza. Opisał on cały szlak bojowy bohatera – dodaje radny sejmiku dolnośląskiego.
27 listopada w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego, sztandarów i władz województwa został uroczyście odsłonięty i poświęcony nowy pomnik nagrobny płk. Sokołowskiego, który ufundował IPN. Wieniec od premiera RP Mateusza Morawieckiego złożył wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa.
- Pułkownik połączył niezwykłe i trudne czasy. Był piłsudczykiem z krwi i kości oraz wielkim patriotą. Żołnierz I Brygady Legionów Polskich. Weteran wojny polsko-bolszewickiej. Obrońca polski w 1939 roku. Komendant Związku Walki Zbrojnej we Lwowie. Kawaler Orderu Virtuti Militari. A pod koniec życia, wiele lat po wojnie, kiedy ojczyzna tego wymagała, został współpracownikiem Solidarności Walczącej. Wielka postać. Zawsze stał po stronie Polski, po stronie prawdy, po stronie ojczyzny – mówi Jarosław Kresa.
Podkreślił, że płk. Sokołowski zawsze namawiał do optymizmu i zawsze trwał po biało-czerwonej stronie.
- Swoją ostatnią walką toczył w czasach komunizmu, angażując się w działalność Solidarności Walczącej. Był niezwykle cennym współpracownikiem, ponieważ miał wielkie doświadczenie konspiracyjne z czasów II wojny światowej. Wiedział, jak ukrywać się przed wrogiem. Tacy ludzie przenosili to doświadczenie z jednego pokolenia na drugie, pełniąc rolę pomostów. Cieszę się, że poprzez ten unikalny projekt Ocalamy, który funkcjonuje od 5 lat, możemy przypomnieć, przywrócić do pamięci takich bohaterów – oświadcza dr hab. Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN.
Podczas odsłonięcia nowego pomnika nagrobnego obecni byli także działacze Solidarności Walczącej, którzy pamiętają płk. Sokołowskiego w podeszłym wieku, ale niezwykle zaangażowanego w konspirację. Udostępniał swoje mieszkanie opozycjonistom antykomunistycznym nawet w tajemnicy przed najbliższą rodziną. Bywał u niego Kornel Morawiecki. Wymieniali korespondencję.
- Ta uroczystość ma podkreślić naszego oddanie, szacunek i podziw wobec postaci pułkownika – podsumowuje Wojciech Trębacz, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa z wrocławskiego IPN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?