Wrocławianin, miłośnik wszelkich sztuk walki, aż do finału rozkruszał kolejnych rywali jak kamienie. Rozpoczął od położenia na łopatki Żana Beleniuka (Ukraina). W 1/8 finału pokonał - w rundach 2:0 - Szweda Jima Petterssona, by w ćwierćfinale ponownie przykleić plecy rywala do maty. Tym razem pechowcem okazał się sam mistrz olimpijski z Pekinu, Włoch Andrea Minguzzi, z którym przed laty rywalizował Artur Michalkiewicz. Też z sukceami. Tygrys pokonał Włocha w 2006 roku w Moskwie, gdzie odniósł życiowy sukces, zostając mistrzem Europy w kat. 84 kg.
W półfinale Janikowski uporał się z Litwinem Laimutisem Adomaitisem (2:1), dostając na deser wspomnianego Marinowa, z którym miał całkiem nieodległe rachunki do wyrównania. Niestety, górą był Bułgar (2:0).
Legendarny trener Śląska i były opiekun Józefa Tracza, Jerzy Adamek, zwraca jednak uwagę, że Janikowski podąża słuszną drogą, gdy chodzi o atak na olimpijski medal.
- Po pierwsze wicemistrzostwo świata Józek sięgnął w 1987 we francuskim Clermont. I rok później miał medal w Seulu. Może więc ubiegłoroczne srebro MŚ Damiana to dobry prognostyk na Londyn - doszukuje się medalowych analogii Adamek.
27 czerwca Janikowski skończy 23 lata, a w kolekcji ma także brąz mistrzostw świata juniorów. W 59. Plebiscycie "Gazety Wrocławskiej" i Radia Wrocław na Najlepszego Sportowca Dolnego Śląska w 2011 roku zajął trzecie miejsce - za Sebastianem Milą i Mają Włoszczowską. Odbierając statuetkę oraz czek, obiecał, że z Londynu wróci jako zwycięzca. Sam z siebie. Nikt na nim tej deklaracji nie wymógł.
W Belgradzie nie powiodło się, niestety, drugiemu zawodnikowi Śląska, mającemu już olimpijską kwalifikację Łukaszowi Banakowi (kat. 120 kg). Na dzień dobry przegrał z Białorusinem Josebem Czugoszwilim 0:2, zajmując ostatecznie 16. pozycję.
Medal Janikowskiego był jedynym, jaki polscy klasycy przywieźli z Serbii. Poza tym pochwalić się mogą piątym miejscem Damiana Fedorowicza (Agros Żary) i dziewiątym Arkadiusza Kułynycza (Olimpijczyk Radom), który w kat. 74 kg jest rywalem wrocławskiego olimpijczyka z Pekinu Juliana Kwita.
W klasyfikacji medalowej imprezy triumfowała Bułgaria - cztery krążki (1--1-2) przed Rosją - 3 (1-1-1) i Armenią - 3 (1-0-2). Sukces Janikowskiego dał biało-czerwonym 10. lokatę wespół z Gruzją i Rumunią. Dodajmy, że polskie zapasy to, zaraz za lekką atletyką, boksem oraz podnoszeniem ciężarów, najbardziej medalodajna dyscyplina na igrzyskach. Nasze pieszczochy zdobyły w historii 24 krążki, z czego aż trzy należą do Józefa Tracza (dwa brązy i srebro).
W stylu wolnym sukcesy odnotowały też w Belgradzie nasze panie. Złoto w wadze 51 kg wywalczyła Iwona Matkowska, a brąz w 63 kg Monika Michalik.
Wynik ME w zapasach w stylu klasycznym (Belgrad)
55 kg: 1. Elszyn Alijew (Azerbejdżan), 2. Peter Modos (Węgry), 3. Fatih Ucuncu (Turcja), Aleksander Kostadinow (Bułgaria).
60 kg: 1. Istvan Lewai (Słowacja), 2. Iwo Angełow (Bułgaria), 3. Davor Stefanek (Serbia) i Arsłan Abdullin (Rosja), ...24. Edward Barsegjan (Polska).
66 kg: 1. Frank Stabler (Niemcy), 2. Gheorghian Carpen (Rumunia), 3. Ove Matthias Gunther (Szwecja) i Islam-Beka Albijew (Rosja), ...25. Edgar Melkumov (Polska).
74 kg: 1. Roman Własow (Rosja), 2. Manuczare Cchadaja (Gruzja), 3. Aleksander Kazakevic (Litwa), Arsen Dżulfalajan (Armenia), ...9. Arkadiusz Kułynycz (Polska).
84 kg: 1. Christo Marinow (Bułgaria), 2. Damian Janikowski (Polska), 3. Żan Beleniuk (Ukraina), Victor Lorincz (Węgry).
96 kg: 1. Artur Aleksanjan (Armenia), 2. Mindaugas Ezerskis (Litwa), 3. Szałwa Kadabadze (Azerbejdżan), Siergiej Rutenko (Ukraina), ...5. Damian Fedorowicz (Polska).
120 kg: 1. Riza Kayaalp (Turcja), 2. Chazan Barojew (Rosja), 3. Jewgenij Orłow (Ukraina), Juri Patrikiejew (Armenia), ...16. Łukasz Banak (Polska).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
