Kilkanaście godzin trwały wczorajsze poszukiwania 40-letniej kobiety z Sobótki. W akcję zaangażowani byli policjanci i strażacy. Zaginioną odnaleziono późnym wieczorem, w jednej z galerii handlowych w Bielanach Wrocławskich.
- O tym, że 40-latka wyszła wczoraj rano z domu w Sobótce, nikomu nic nie mówiąc, policjantów powiadomiła jej rodzina. Jako, ze kobieta wymaga stałej opieki bliskich, zarządzono jej poszukiwania - poinformował nas asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Policjanci wraz ze strażakami z OSP Sobótka, rozpoczęli przeczesywanie terenów wokół Ślęży i samą Sobótkę. Poszukiwania prowadzono pieszo i w radiowozach, zaangażowano też przewodnika z psem.
O zaginionej kobiecie powiadomiono także wszystkie komisariaty podległe Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu. Wreszcie po godzinie 18.00, kobietę zauważono w jednej z galerii handlowych w Bielanach Wrocławskich. Była cała i zdrowa. Policjanci odwieźli ją do domu w Sobótce. Nie wiadomo jak z Sobótki trafiła do centrum handlowego pod Wrocławiem.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?