Przyczyną są przedłużające się prace konserwatorskie w tzw. sali sesyjnej i byłym apartamencie dyrektora kolei. Odkryto tam niespodziewanie cenne polichromie, sztukaterie, stropy, żeliwne kolumny z 1906 r. - Konieczne jest więc przeprowadzenie badań historycznych, inwentaryzacji i konserwacji - mówi Piotr Wanat, koordynator prac konserwatorskich na Głównym.
Efekt odkryć była konieczność zmian projektów. - To są na tyle cenne znaleziska, że warto je dopieścić - przekonuje Jacek Prześluga, członek zarządu PKP. - Nie chcemy zatrzymywać się w połowie drogi, ale zrobić wszystko dobrze, by dworzec we Wrocławiu był odnowiony na wieki wieków. Sala sesyjna i apartament dyrektora kolei - to nie jedynie miejsca, w których pokazała się historia.
Polichromie odnaleziono w 17 z 20 pomieszczeń, a tego pierwotnie nie zakładano. Analizy konserwatorskiej wymagają wmurowane w ściany marmurowe kolumny, secesyjne drzwi czy neogotyckie okna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?